Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Terespol: Kradł elektronarzędzia i paliwo. Usłyszał już zarzuty

Terespolscy policjanci zatrzymali włamywacza, który okradał posesje na terenie Terespola. Mężczyzna przyznał się do winy i oddał część skradzionych przedmiotów.

Od marca do kwietnia na terenie Terespola grasował włamywacz, który kradł niemal wszystko co wpadło w jego ręce. Mężczyzna ukradł z jednej z posesji m.in. szlifierkę kątową, 3 łańcuchy do piły spalinowej oraz benzynę o łącznej wartości 300 zł.

Z kolei w nocy z 1 na 2 kwietnia sprawca ukradł z terenu innej posesji i z budynku gospodarczego m.in. akumulator, prostownik, wiertarkę, szlifierkę kątową oraz 60 litrów oleju napędowego o łącznej wartości blisko 1 tys. zł.

Terespolscy policjanci zatrzymali podejrzanego o te czyny 31-letniego mieszkańca Terespola. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Odzyskano również część skradzionych przedmiotów.

31-latek to kolejny seryjny włamywacz zatrzymany przez policjantów z Terespola. Dwa tygodnie wcześniej mundurowi zatrzymali 51-latka, który dokonał siedmiu włamań.

2015-04-08 09:06:33
(fot. ilustr. lublin112.pl)

3 komentarze

  1. Jajus - Poświąteczny

    Tak na wszelki wypadek, właściciele posesji powinni swoje narzędzia układać w taki sposób, żeby np. po wejściu do garażu na łeb szanownego kradzieja spadał podnośnik, albo miseczka z kwasem królewskim.
    W przypadku zadziałania tej niespodzianki, nie wolno się przyznać, że to była pułapka na drania bo jak powszechnie wiadomo polskie popieprzone prawo bardziej chroni przestępców niż własność prywatną i można by płacić takiemu odszkodowanie.
    Oficjalnie i uparcie należałoby utrzymywać, że ta przykładowa miska z kwasem, czy ciężki podnośnik zawsze stał na półce nad drzwiami, bo tak było wygodnie właścicielowi, a że spadł na szanowną główkę przestępcy, to jego wypadek przy „pracy”.

  2. Jajcareczka Mała

    Znam przypadek „wpadki” włamywacza, przez zakryty dywanikiem właz do głębokiej piwnicy pod działkową altanką. Bidula przesiedział tam 6 dni o chlebie i wodzie srając w wiadro, („szedł w zaparte”), zanim zdecydował się powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Trzeba było widzieć jakie wpier…l dostał od ojca, który przyjechał go odebrać.

  3. U mnie na działce też nad drzwiami mam półkę na którą wygodnie mi jest kłaść 30 kilowy ciężarek sprzężony z drzwiami. Na wypadek spowodowania „stanu stabilnego” u nieproszonego gościa przygotowany mam blisko 2 metrowej głębokości kompostownik , piach i cement.
    Przecież żaden złodziej nie informuje nikogo gdzie idzie kraść. Najwyżej kompostownik byłby o pół metra płytszy.

Z kraju