Straciła panowanie nad pojazdem, seat dachował w lesie (zdjęcia)
20:25 15-01-2021
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 19:40 w miejscowości Prawiedniki koło Lublina. Na drodze powiatowej Lublin – Bychawa dachował pojazd osobowy.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak wstępnie ustalono kierująca seatem kobieta jechała w kierunku Bychawy. W pewnym momencie straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto wpadło w poślizg, a następnie sunąc bokiem wypadło z jezdni i dachowało w pobliskim lesie.
Seatem podróżowała jedna osoba. Kierująca trafiła pod opiekę ratowników medycznych, jak nas poinformowano na szczęście nie doznała poważnych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu, zablokowany częściowo jest pas jezdni w kierunku Bychawy. Pojazdy przepuszczane są wahadłowo przez strażaków.
(fot. lublin112.pl)
To sie nazywa mieć pecha – tyle drzew do wyboru do koloru, a ona nie trafiła w żadne…
Idiota
Idiotka chyba
Ech te kierujace. Tylko gdzie -same nie wiedzą Strach wyjeżdżać na drogę
Będzie miała co opowiadać o doznaniach , bo nie kaźdy ma okazję przeźyć takie chwile.
W końcu powinni wprowadzić kierowca obowiązkowe ubezpieczenie OC, a nie pojazd Wtedy będzie trochę bezpiecznie
asfalt sucy to musiala niezle grzac ze tak ponioslo na letnich
Komentujący jak zwykle wszechwiedzący. Kto was wypuścił z dróg rodnych, czy może gdzie was produkują? Ślisko na drodze. -5 stopni było dzisiaj, nawet jak na zimowych kobieta jechała, to z poślizgu trudno się wychodzi. A jeszcze Ci co znają ten teren, to wiedzą, że tam jest sporo ciężkich zakrętów.
To sie nie zapie…
Jak się jedzie krętą droga obok rzeki w zimie to trzeba myśleć. Chyba, że się na lekcje chemii chodziło do lasu to jest taki efekt.
No a w górach na serpentynach wszystkie sie wczoraj wybiły baby i nie bedzie czego …… chyba że ty tam pojedziesz.
ciężki to ty masz tzw. pomyślunek
Bo jeździć to trza umić . ***
Nie trafić w drzewo to pech
Zwłaszcza w lesie… gdzie jak wiadomo, drzew dostatek wielki 😆
Jednym słowem, Dziunia szlaja się po krzakach 😉