Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Stoczek Kocki: Zablokowana droga krajowa nr 48 po zderzeniu pojazdu dostawczego z osobówką

W czwartek po południu na drodze krajowej nr 48 doszło do zderzenia pojazdu dostawczego z autem osobowym. Droga w rejonie wypadku jest całkowicie zablokowana.

Do zdarzenia doszło w czwartek w miejscowości Stoczek Kocki na drodze krajowej nr 48, pomiędzy Dęblinem a Kockiem. Zderzyły się tam dwa pojazdy, dostawczy fiat i osobowy renault. Po zderzeniu oba pojazdy zatrzymały się poza drogą.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak się okazało w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności kolizji. Droga w rejonie zdarzenia jest całkowicie zablokowana. Ruch skierowano na objazdy.

Utrudnienia w ruchu mogą potrwać do godziny 17:30.

2017-04-27 15:26:00
(fot. lublin112.pl)

5 komentarzy

  1. Powinniście zrobić korektę bo ruch nie był wstrzymany nawet na chwile. Mądry pan policjant z KPP Lubartów zarządził żeby strażacy spierd. z drogi wozami bo mu ruch wstrzymują przez co strażacy swoje działania musieli prowadzić chodząc slalomem między tirami a JRG Lubartów nie mogła dojechać na miejsce bo w obie strony jechały tiry a droga wąska więc nikt ich nie puści. myślałem, że panowie w białych czapkach coś tam pod nimi mają ale chyba ciężko się czegoś doszukiwać…Szkoda, że Policja nie dba o bezpieczeństwo tylko stwarza zagrożenie i wydłuża czas dojazdu do zdarzenia.

    • … widać nigdy nie stałeś w 2 godzinnym korku bo strażacy zamiatali asfalt po małej stłuczce… to druga strona medalu bo widać nie wiesz że taka istnieje… Oczywiście rozwiązaniem pośrednim jest zablokowanie jednego pasa posprzątanie go a później drugiego a w tym czasie ruch wahadłowy…chyba że wypadek jest większy są ofiary to wtedy szybkie zorganizowanie objazdu…! ale to wymaga zaangażowania i dobrej woli „służb” czyli rzadkie zjawisko…

      • Swawolnik zmurszały

        O ile dynamiczniej mogłoby się skończyć, gdyby był tam rów z przepustem, albo chociaż drzewo rosnące ze 20 m od drogi.
        A tak, trochę bałaganu i dwa autka na szrocie po 500+ od sztuki..

      • Widać, że chyba nie wiesz jak wygląda praca strażaka i raczej nie jest łatwo prowadzić działania chodząc miedzy jadącymi autami…inna sprawa że kierowcy w Polsce nie rozumieją niczego związanego ze zdarzeniami drogowymi. Strażacy jadą na sygnale a nikt się nawet samochodem nie odsunie żeby ich przepuścić a na autostradach nikt nie mam pojęcia co to korytarz ratunkowy. A w czasie działań to najlepiej jakby wszystko zrobili w 5 minut bo Ty musisz przejechać. Pamiętaj, że dobry ratownik to żywy ratownik. Akcja ratownicza to nie tylko udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanym, ale co tu się produkować a Ty i tak wiesz swoje i najważniejsze jest to że musisz przejechać. Wiem jak to jest stać w korku bo jeżdżę bardzo dużo i nie gadaj że to jest nie do przyjęcia bo ciekawe jak będziesz gadał jak kiedyś oczywiście nie życząc Ci tego twoje lub kogoś z twoich bliskich auto będzie rozbite.

  2. Studętkom jezdem to wiem że....

    Niby ” w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał”, ale właściciel tej osobówki był chyba na skraju zawału, bo wartość tego złomu jest nie większa niż 500+.
    Chyba, że to nie on zawinił, wtedy ma szansę w orzeczeniu szkody całkowitej.

Z kraju