Rozpoczął się konkurs na najlepszych rolników Lubelszczyzny
21:03 02-10-2017
Rozpoczęła się szósta edycja konkursu „Rolnik Lubelszczyzny”. Organizatorzy do 16 października czekają na zgłoszenia hodowców zwierząt, a także plantatorów, którzy osiągają wyróżniające wskaźniki produkcji, wdrażają innowacyjne rozwiązania i umiejętnie korzystają z funduszy unijnych. Nie bez znaczenia jest także dbałość o estetykę gospodarstwa, uzyskane do tej pory osiągnięcia podczas branżowych wystaw i konkursów oraz działania na rzecz ochrony środowiska.
Celem konkursu jest promowanie nowoczesnego rolnictwa i aktywności społecznej na obszarach wiejskich województwa lubelskiego, wyróżnienie przedsiębiorczych gospodarzy prowadzących swoją działalność zgodnie z zasadami dobrej kultury rolnej, dbających o zachowanie wysokich standardów produkcji rolnej, dobrostan zwierząt i ochronę środowiska, którzy chcą dzielić się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem, kreowanie pozytywnego wizerunku rolnictwa i lubelskiej wsi a także propagowanie bezpieczeństwa pracy w rolnictwie.
– Rolnictwo to skarb, a jednocześnie podstawowa gałąź gospodarki regionu. Powinno być silne i konkurencyjne, co nie jest łatwe do osiągnięcia ze względu na jego specyficzne uwarunkowania, chociażby pogodowe. Rolnicy, którzy osiągnęli sukces, zasługują na szczególne uznanie, i to właśnie daje im konkurs. Finałowa promocja ich indywidualnych osiągnięć, czyli tzw. dobrych praktyk, służy też innemu celowi. W ten sposób idzie przekaz do innych rolników, w jakim kierunku mogą bezpiecznie i z sukcesem prowadzić swoje gospodarstwa – wyjaśnia marszałek województwa Sławomir Sosnowski.
Konkurs, który jest wspólną inicjatywą Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego i Targów Lublin, zostanie rozstrzygnięty podczas uroczystej gali jaka odbędzie się 7 grudnia br. w ramach Targów Sadowniczych Best Berries w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Targów Lublin. Wcześniej do uczestników, którzy przejdą weryfikację formalną, zawita kapituła konkursowa złożona z przedstawicieli organizatorów oraz branżowych ekspertów. Na zwycięzców czekają statuetki i atrakcyjne nagrody rzeczowe.
(fot. pixabay, nadesłane)
2017-10-02 21:00:23
W historii lublin112 można znaleźć kilkunastu kandydatów tylko z zasłoniętymi twarzami.
w nowoczesnym rolnictwie chodzi o to aby jak najmniejsza liczba rolnikow wyprodukowala jak najwieksza ilosc miesa,zboza,owocow i warzyw .jak jade za suwalki to na odcinku od miedzyrzeca podlaskiego do sarnak jest pare duzych hangarow przy trasie .ile jest swin w jednym tego nie wiem bo tam nawet okien nie ma ale mysle ze 500 to napewno.przy kazdym stoi duzy silos na pasze i przyczepka kampingowa dla ciecia aby tego pilnowal.podjezdza ciezarowka napelnia silosy a podajniki karmia.1 rolnik moze miec i 10 takich hangarow i spokojnie da rade i zbytnio sie nie zmeczy a co najlepsze ma ogromna szanse na zwyciestwo w konkursie.tylko czym karmi te swinie?jaki jest procent soji GMO w paszy?o tym malo kto mysli kupujac mieso.a pozniej nowotwory i inne choroby jak to je nazywaja cywilizacyjne.rolnik ktory karmi je tak jak za dawnych czasow czyli zanim weszlismy do ue nie ma teraz szans . dawniej jak ktos mial 1 krowe to nie wazne jaka mial obore-mogl oddac mleko a teraz ?niedlugo maslo bedzie po 8 zlotych i zacznie sie sprowadzanie masla z niemiec ,szwecji i innych krajow bo bedzie tansze .przez durnowate wymogi .ostatnio w biedrze widzialem surowa szynke po prawie 13 za kilo .kraj pochodzenia….niemcy.jakby w marketach wystawili poledwice po 5 zeta to mimo ze bylaby z okolic czarnobyla zeszlaby w moment,jeszcze by sie ludzie bili o ostatki.moze czas otworzyc oczy i poczytac w necie o nowoczesnym rolnictwie i co tak naprawde kupujemy.
Wielu producentów tuczników, na własne potrzeby, skarmia trzodę tak jak kiedyś się chowało. Trucizny do ust nie biorą.