Próbował przepłynąć Bug, o mało nie utonął. Uratowali go funkcjonariusze straży granicznej
12:07 16-10-2020
Do zdarzenia doszło w nocy z 13 na 14 października w rejonie rzeki granicznej Bug. Funkcjonariusze straży granicznej z Horodła, podczas prowadzonych działań związanych z ochroną granicy państwowej, odnaleźli 27–letniego obywatela Syrii.
Mężczyzna próbował przekroczyć nielegalnie granicę przepływając przez rzekę. Był to jednak dla niego na tyle duży wysiłek, iż nie kontynuował już dalej swej wędrówki, tylko wdrapał się na wystający z rzeki konar drzewa i tam pozostał.
Funkcjonariusze straży granicznej podpłynęli do mężczyzny łodzią i przetransportowali go na ląd. Po udzieleniu mu niezbędnej pomocy, migrant został poddany badaniu na obecność SARS-CoV-2 i przewieziony do pomieszczeń służbowych straży granicznej. Po przeprowadzeniu czynności administracyjnych, mężczyznę wczoraj przekazano na terenie drogowego przejścia granicznego w Zosinie, służbom granicznym Ukrainy.
Sprawna akcja funkcjonariuszy straży granicznej i przewiezienie mężczyzny do ciepłych pomieszczeń prawdopodobnie uratowały mu życie.
(fot. NOSG)
Boga nie przepłyniesz, możesz go ominąć.
Trzeba było mu rzucić felgę od stara!
No i po co??????
Prawdopodobnie, to zobaczył straż graniczną i wolał zostać przewieziony niż męczyć się na darmo.
O proszę, kolejny darmozjad. Może jeszcze jest miłujący pokój dobrym muzułmaninem. W meczecie zawsze klękał na początku. Jak widać covid nie jest im straszny. Po socjal i siedzenie na tyłku całymi dniami przed ośrodkiem są gotowi na wszystko. A i jeszcze jedno, syryjski paszport można bez najmniejszego problemu podrobić.