Potrącił rowerzystkę i uciekł. Prawda okazała się zupełnie inna 21:34 13-06-2018

W poniedziałek o godzinie 14:56 służby ratunkowe zostały powiadomione, że w miejscowości Zemborzyce Wojciechowskie potrącona została rowerzystka. Zdarzenie miało miejsce na tzw. Tatarówce, około 3 km od linii kolejowej Lublin – Kraśnik. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ratownicy zastali kobietę uskarżającą się na dolegliwości po wypadku. Jak wyjaśniał nam podkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, funkcjonariuszom przekazano, że rowerzystka została potrącona przez samochód dostawczy białego koloru. Kierowca zaś odjechał z miejsca zdarzenia.
Przeprowadzone przez policjantów czynności wykazały, że żadnego potrącenia nie było. Rowerzystka miała dwa promile alkoholu w organizmie. Gdy przejeżdżało obok niej auto dostawcze, kobieta straciła równowagę i przewróciła się doznając podczas upadku na jezdnię niegroźnych obrażeń ciała. Przetransportowano ją do szpitala.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2018-06-13 21:26:40
Pewnie stara siniaczka, nieubezpieczona, więc obciążyć kosztami całej akcji pomocowo – ratowniczej, a nieprędko dostanie całą rentę, czy emeryturę.
Jeżeli zakładasz że ma rentę lub emeryturę, to ma też ubezpieczenie. Ale zabłysłeś…
rodzice równie durni co syn kierowca. o ile do niego z racji wieku większych pretensji mieć nie można o tyle do nich jak najbardziej. Kto takiemu szczeniakowi daje BMW do jazdy?
Przyjacielu nie pij więcej. A i jeśli jesteś zawodowym kierowca? to Boże miej nas w opiece.
OOO shit grzyby weszły za mocno? Jeśli jesteś kierowcą zawodowym błagam powiedz na jakiej trasie jeździsz postaram się omijać ja w promieniu 100 km.
No nieźle grzała szmula !
Pewnie jechała po 500+…
Czy pijak płaci za leczenie???
Jeszcze jemu placa. Przeciez to chorzy ludzie
Już nawet w temat nie jesteś w stanie trafić. Nie chlej już…
Wszechwiedzący i nieomylny ekspert Franio nie ma nic do dodania? Żadnej linii obrony dla kierującej rowerem?
Powinna dostać mandat i sprawa do sądu, a tam zakaz prowadzenia, zbyt łagodnie ją potraktowali.