Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił rowerzystę, odjechał i zdążył wymienić lusterko. „Spanikowałem”

Radzyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który potrącił rowerzystę na drodze krajowej nr 19 i odjechał z miejsca zdarzenia. Zatrzymany 33-latek tłumaczył policjantom, że uciekł, bo spanikował.

W środę radzyńscy kryminalni zatrzymali 33-letniego mieszkańca powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna podejrzewany jest o potrącenie rowerzysty i ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Do wypadku doszło 21 listopada w miejscowości Turów na drodze krajowej nr 19. Nieznany wówczas sprawca, potrącił jadącego rowerem 67-latka. Kierujący samochodem odjechał nie interesując się losem poszkodowanego rowerzysty.

Kryminalni ustalili prawdopodobną markę oraz typ samochodu, którym poruszał się sprawca. Weryfikując posiadane informacje dotarli do 33-letniego mieszkańca powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania mężczyzna powiedział, że spanikował w chwili zdarzenia. Co więcej, obawiał się, że zostanie zwolniony z pracy, w momencie kiedy wyszłoby na jaw, że spowodował wypadek.

W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że w dostawczym mercedesie uszkodzeniu uległo lusterko wsteczne, które 33-latek wymienił na własny koszt.

Zgodnie z kodeksem karnym za spowodowanie wypadku drogowego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na ucieczkę z miejsca zdarzenia sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo zwiększoną o połowę.

Potrącił rowerzystę, odjechał i zdążył wymienić lusterko. „Spanikowałem”

(fot. Policja Radzyń Podlaski)

23 komentarze

  1. Trzeba było zostać i udzielić pomocy bez względu a sytuację….!!

    • Obowiązek udzielania pomocy obowiązuje tylko gdy można to zrobić bezpiecznie. A rowerzyści są często agresywni wobec kierowców.

  2. „uciekł, bo spanikował” – takie osoby nie nadają się do kierowania samochodami, a i nad pozwoleniem do kierowania rowerami bym się zastanowił.

  3. Jak wymieniał lusterko to też panikował, czy to już było wyrachowane?

    • Do pudla *** na długie lata!

      • Tak łatwo żucić kamieniem i opluć , tylko słowa i nikt was nie widzi możecie sobie ulżyć, zastanawialiście się że może to was może spotkać,wasze komętarze sami siebie się opluwacie i tego nie widzicie!

    • Mialem wypadek i nie osimielam kogokolwiek krytykować i osądzać, a wy mieliście ?

  4. Tak bał się, że będzie zwolniony z pracy …
    Teraz go Kuna napewno nie zwolni …

    Swoją drogą w tamtej okolicy Białka/Turów/Żakowola jest wąsko i nieraz rowerami po zmroku jeżdżą bez kamizelek i żadnego oświetlenia,a ruch jest bardzo duży…

    Nie bronię go w żadnym wypadku żeby nie było
    Uderzy się psa czy sarnę to się człowiek zatrzyma ,a co tu mówić o potrąceniu człowieka

    • Czyją winą jest to, że droga jest wąska?
      Podczas jazdy rowerem kamizelka nie jest wymagana, natomiast oświetlenie po zmroku owszem, jest wymagane zawsze – jak u wszystkich pojazdów.

    • „Nie bronię go w żadnym wypadku” – ale, choć artykuł dotyczy ucieczki z miejsca wypadku, oraz nieudzieleniu pomocy, to ponarzekam trochę na rowerzystów.
      Co ma ewentualny brak oświetlenia do ucieczki? Jeżeli spowodujesz wypadek z samochodem, w którym ktoś nie włączył świateł to też uciekasz, bo tamten nie miał świateł?

      • Oj franiu franiu…głupszy jesteś niż myślałem…przeczytaj sobie raz jeszcze co napisałem wcześniej tylko tak się postaraj ze zrozumieniem

        • Ależ Franio przeczytał bardzo dokładnie co napisałeś, inaczej nie cytował by tego fragmentu o nie bronieniu. Niby nie bronisz, to po ch…a wspominasz o możliwych okolicznościach łagodzących? To jest już forma obrony, zasiać ziarnko niepewności bo może to a może tamto….

          • Jak dla mnie to raczej przy okazji piętnuje tych, którzy wsiadając na rower zapominają zabrać ze sobą głowy. A nie broni gościa który potrącił. Wskazuje na to ostatnie zdanie.

          • Jakie okoliczności łagodzące dzbanie ? Nie było mnie na miejscu ,nie wiem w jakich warunkach go potrącił a ty już się doszukujesz okoliczności łagodzących …
            Zwróciłem uwagę na ogólny problem jaki tam występuje z rowerzystami …widać tak samo rozumujesz co franio…napisać byle coś napisać heh…wy chyba z tej samej klasy …niech otworzą wam szkołę już ,bo widać że e-lekcje wam nie służą…

            Eot

    • Na plebanii zgwałcono ministranta. Nie bronię Wikarego w żadnym wypadku, ale Ci chłopcy chodzą tak wyzywająco poubierani…

  5. I załóżmy, że taki potrącony człowiek następnie leży nieprzytomny na jezdni.
    Czyją winę orzeka forum Lublin112 w przypadku najechania na taką osobę?

    • No już nie wymyślaj teorii, że to wina kierowcy. Na jezdni się nie leży i nawet po potrąceniu należy się usunąć na pobocze. Trochę szacunku dla kierowców.

  6. kiedyś bimmer teraz franio

  7. A może na zakwasie jechał?

  8. Powiem tyle, DK19 w okolicach Radzynia to nie jest droga dla rowerów. O ile odcinek Lublin-Kock da się jakoś bez stresu przejechać, to dalej jest to cholernie ryzykowne.

  9. Tak łatwo żucić kamieniem i opluć , tylko słowa i nikt was nie widzi możecie sobie ulżyć, zastanawialiście się że może to was spotkać,wasze komętarze sami siebie się opluwacie i tego nie widzicie!

Z kraju