Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Podała się za pracownicę spółdzielni, okradła 90-latkę

Lubelscy policjanci poszukują oszustki, która podając się za pracownicę spółdzielni weszła do mieszkania 90-latki i ją okradła. Mieszkanka Lublina straciła blisko 20 tys. złotych.

W środę do mieszkania 90-letniej lublinianki zapukała nieznajoma. Kobieta twierdziła, że jest pracownikiem spółdzielni mieszkaniowej, zaś jej wizyta związana jest z koniecznością sprawdzenia wodomierzy.

Oszustka podczas swojego pobytu odciągnęła uwagę pokrzywdzonej, zasłaniając jej przy tym wejście do pomieszczenia. Po krótkiej wizycie nieznajoma opuściła mieszkanie 90-latki.

Tuż po jej wyjściu mieszkanka Lublina zorientowała się, że z mieszkania zginęły oszczędności w kwocie blisko 20 tys. złotych. Policjanci poszukują złodziejki i apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi.

(fot. pixabay.com)

6 komentarzy

  1. A żeby tak ją pokręciło i żeby udławiła się tymi pieniędzmi. Podła sucz, bo inaczej nie da się określić kogoś, kto okrada 90-letnią osobę. Tfu!

  2. Obca osoba wchodzi do mieszkania i bez wzbudzania podejrzeń kradnie pieniądze? Czyżby 20 tys leżało na widoku? A może złodziej dokładnie wiedział gdzie szukać oszczędności?

  3. Nie ma kary, dlatego takie sytuacje się zdarzają. Złodziejom powinno się obcinać ręce.

  4. a tak na dobry ład – po co babce kasa ?
    zbierała zbierała sama nie jadła, oszczędzała
    przyjedzie rodzina raz na rok do babki i sama im da i dalej zęby w suchy chleb

  5. Zadziwiające jest skąd złodzieje wiedzą gdzie uderzyć?

  6. Trzeba mieć układy i znajomości w banku i będziesz wiedział kto i ile ma na koncie.

Z kraju