Pijana kierująca uderzyła volkswagenem w słup. Świętowanie Dnia Kobiet zakończyła zatrzymaniem
13:37 09-03-2021
Wczoraj policjantka w czasie wolnym od służby zaważyła kierującą volkswagenem, która zaparkowała auto bok jej pojazdu, na jednym z parkingów w Hrubieszowie. Z volkswagena dobiegały głośne rozmowy i śmiech. Po chwili kierująca autem z impetem odjechała. Styl jej jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjantka postanowiła pojechać za volkswagenem.
W pewnym momencie zauważyła iskry rozprzestrzeniające się z przydrożnego słupa. Kiedy podjechała bliżej okazało się, że jej przypuszczenia potwierdziły się, a ze słupem zderzyła się kierująca wspomnianym volkswagenem. Jak się okazało 28-latka z gminy Werbkowice miała w organizmie blisko 2 promile alkoholu. W aucie znajdowały się z nią dwie pasażerki, które wyskoczyły z auta w trakcie jazdy doznając urazów ciała.
28-letnia kierująca trafiła do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
(fot. Policja)
Trawestując powiedzenie: „Z braku laku, to i smoła dobra”, można powiedzieć: „Z barku solidnego przydrożnego drzewa, to i słup dobry”.
kolejna balbina w akcji !!! Ostro kropiła święto !!!!
Oj tam… ale będą wspominać za 10 lat… jakie to były „piękne, młode” i szalone xaxaxa
Jak wygląda sprawa kobiety, która dobre kilka lat temu, spowodowała pod wpływem alkoholu wypadek śmiertelny (2 osoby zginęły w innym samochodzie) na Kraśnickiej w Lublinie. W pierwszej instancji dostała 4 lata bezwzględnego. Potem się odwoływała itp i nie słyszałem, żeby choć jeden dzień przesiedziała. Jak wygląda tamta sprawa?
Napiętnujemy pieszych, że chodzą zapatrzeni w telefon, rowerzystów, że jeżdżą po chodnikach, a co ze sprawcami wypadków po pijaku? Idą oni siedzieć, czy na „pouczeniu” się kończy?
Nie „kierująca” tylko „osoba z macicą” i nie „pasażerki” tylko „osoby z macicą”. Teraz tak się mówi, przynajmniej tak twierdzą pierun-dzielnięte.
To Maciej B##### też by się do tej kategorii załapał, bo pisali, że mu ####### opadła.
Szanowna Redakcjo! Skąd cenzura w moim komentarzu?
Czyżby ktoś nie znał kanonu polskiej literatury i nie wiedział kim był Maciej Boryna?
Przyzwyczaj się, tu ocenzurują wyrazy nawet luźni związane z wulgaryzmami czy obelgami.
Np. spróbuj rozłożyć na sylaby nazwę toruńskiego radia, nie przejdzie, albo uzyj prawidłowego określenia dla dźwigni gazu, sprzęgła czy czy hamulca, żeby „przeszło” musisz napisac: gej gazu, gej hamulca, gej sprzegła, albo geje rowerowe. 😆 😆 😆