Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pieszych nie ma na przejściu, a i tak uruchamia się im zielone światło. Niebawem się to zmieni

Od przyszłego tygodnia będą działały przyciski do wzbudzania zielonego światła na przejściach dla pieszych na terenie Lublina. Ma to zapewnić większą płynność ruchu na ulicach.

Od najbliższego poniedziałku na lubelskich przejściach dla pieszych z sygnalizacją świetlną ponownie zostaną uruchomione przyciski. Obecnie na przejściach, nie ważne czy znajdują się piesi czy też nie, i tak uruchamia się zielone światło. W wielu miejscach sprawiło to, że płynność ruchu pojazdów uległa znacznemu pogorszeniu.

Przyciski dla pieszych wyłączone zostały wraz z początkiem kwietnia. Na 67 przejściach dla pieszych sygnalizacja została przełączona w tryb automatycznego wzbudzania. Jak wyjaśniali przedstawiciele Zarządu Dróg i Mostów, celem modyfikacji działania detektorów na przejściach z jednej strony było zwiększenie bezpieczeństwa pieszych poprzez wyeliminowanie lub ograniczenie konieczności bezpośredniego kontaktu z przyciskami, zaś z drugiej strony miało nie powodować drastycznego pogorszenia sytuacji w ruchu drogowym dla pojazdów.

Owszem, kiedy ruch pojazdów na ulicach był niewielki, do tego wiele sygnalizacji świetlnych na skrzyżowaniach było wyłączonych, nie miało to większego wpływu na płynność ruchu. Jednak obecnie, z uwagi na znaczny wzrost liczby pojazdów poruszających się po ulicach miasta, w niektórych miejscach zaczynały się tworzyć korki. Dlatego też z uwagi na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego i konieczność zapewnienia płynności ruchu przyciski zostaną uruchomione. Będą one jednak dezynfekowane ze zwiększoną częstotliwością.

(fot. lublin112)

12 komentarzy

  1. Są i takie miejsca, gdzie piesi oczekują przed przejściem, a na zielone światło muszą czekać co najmniej dwie kolejki na skrzyżowaniu. I choćby klikali w przycisk na słupie, niczego nie przyspieszą…

  2. światła na ul. Muzycznej od czasu włączenia po kwarantannie działają całą dobę, żyją swoim życie. Nie pomogają interwencje w ZDiM . „Fachowcy” inspiratora twierdzą ,że to wymóg bezpieczeństwa. Chyba kolesi którym trzeba dać jakieś zajęcie

  3. Światła na rondzie pod wiaduktem krochmalnej i diamentowej to jedna wielka pomyłka i powinny być całkowicie zlikwidowane

    • Olgierd Jedlina

      O to to. Jedziemy Krochmalną od PKP, zawracamy na rondzie pod wspomnianym wiaduktem kierując się w kierunku Diamentowej. Zjeżdżamy z ronda i co? Czerwone dla nas, zielone dla pieszych, których nie ma. Taka sytuacja jest od początku istnienia tej sygnalizacji. Przyciski na słupkach są. Tylko po co?

      • od początku istnienia sygnalizacji, jak się jechało od PKP w kierunku Herbapolu, stojąc pod wiaduktem dałeś radę zjechać z ronda ruszając na zielonym. teraz czekasz raz w kierunku Czubów, drugi raz już pod wiaduktem i za chwilę trzeci raz (to nowość) ustawiony w kierunku Wrotkowa. zmieniło się to może ze 2 tygodnie temu…

  4. Światła dla pieszych na wjeździe do firmy Impero (Mełgiewska) działają po 17-ej, mimo że brama wjazdowa do tej firmy jest zamknięta.
    Fajnie stoi się na skrzyżowaniu na ul. Mełgiewskiej, na wysokości stacji paliw Orlen, bywa że uczestnikiem ruchu jest tylko jedno auto, to stojące na czerwonym świetle

  5. to jest właśnie intelygentny system sterowania sygnalizacja… nawet jak nie ma pieszych to przecież może się tak zdarzyć że będzie przechodziła wasza matka z dzieckiem… albo zakonnica w ciąży i będzie akurat zielone dla nich eeey…

  6. to kierowcy powinni sobie klikać

  7. Poprawcie światła na Krochmalnej pod wiaduktem w kierunku Herbapolu! Błagam!

  8. Nie rozumiem dlaczego jak zwykle robi się dobrze kierowcom. Urzednikom trzeba przypomnieć ze pieszych również przybyło na ulicach a piesi tak samo jak kierowcy są uczestnikami ruchu drogowego. A co już epidemii nie ma, pamiętam ze to ze względu na epidemię wyłączono przyciski, a nie dlatego że samochodów było mniej.
    Nie zgadzam się aby „uszczęśliwiano” kierowców kosztem pieszych. Pieszy ma wcisnąć przycisk i CZEKAC ZAWSZE aby przejść tylko dlatego że to się bardziej kalkuluje kierowcom i upłynnia ruch samochodów, bo wg nich pieszy to może czekać stojąc w deszczu, stojąc w upale ,dźwigając zakupy, wdychając spaliny, słuchając ryku samochodów. Otóż mówię NIE. A rowerzysta to zawsze jak wańka wstanka ma zsiadać z roweru na pdp nawet jeśli porusza się z predkością pieszego, najlepiej nawet na przejeżdzie rowerowym tylko dlatego żeby kierowcy nie musieli jechać uważniejszej i wolniej.

Z kraju