Opel uderzył w drzewo, kierowcy nie udało się uratować
10:46 03-08-2018
Nie udało się uratować życia 66-letniego mieszkańca Kraśnika, który we wtorek uczestniczył w wypadku w Pułankowicach. Jak już informowaliśmy, zdarzenie miało miejsce około godziny 10 na drodze krajowej nr 19 Lublin – Kraśnik. Jak wstępnie ustalono, kierowca pojazdu osobowego marki Opel, jechał w kierunku Lublina. W pewnym momencie zjechał nagle na pobocze, w wyniku czego pojazd z impetem uderzył w drzewo.
Kierowca został zakleszczony we wraku pojazdu, aby go uwolnić, strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi ratownictwa drogowego. Następnie mężczyzna śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego został przetransportowany do szpitala w Lublinie.
Jego stan od początku był bardzo ciężki. Jak nas poinformowano, niestety lekarzom nie udało się uratować życia 66-latka. Zmarł on w szpitalu w wyniku ciężkich obrażeń ciała. Policjanci cały czas ustalają szczegółowe przyczyny zdarzenia. Pod uwagę brane jest m.in. zasłabnięcie kierowcy.
2018-08-03 10:32:39
(fot. Auto-Hol Kraśnik)
Parafrazując tych co to ciągle marzą o torze…
Bo jakby był rów, to w rosnące za nim drzewo by nie uderzył (albo chociaż bariery idioto odporne)
Bo jak by babka miała wąsy to by dziadkiem była .Samochody szybkie chwila nieuwagi , zasłabnięcie i tragedia gotowa.Wiem bo zaczynałem na syrence potem maluch Źukiem kilkanascie lat teraz jeźdzę średniej klasy autem i 150 uzyskać to jest dla niego pestka
Ale nie szarźuje bo chcę żyć.
Czyżby brak zapiętych pasów?