Ona skręcała w lewo, on ją wyprzedzał. Zderzenie seata z volkswagenem (zdjęcia)
17:21 03-09-2020
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 16:35 w miejscowości Krebsówka w gminie Niedrzwica Duża. Na drodze powiatowej pomiędzy Osmolicami Pierwszymi a Niedrzwicą Dużą zderzyły się dwa samochody osobowe: seat i volkswagen. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca seatem kobieta poruszała się od strony Osmolic. Wykonywała manewr skrętu w lewo, na teren posesji. W tym samym czasie jej auto wyprzedzał kierujący volkswagenem mężczyzna. Doszło do zderzenia obu pojazdów, w wyniku którego oba auta wpadły do rowu.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierującą seatem kobietę w ciąży przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu, zablokowany jest jeden pas jezdni, strażacy wahadłowo przepuszczają pojazdy.
(fot. lublin112)
Ojojoj…. to babsko popłynie 😀
no i kogo wina bedzie?
Wyprzedzającego. Jeśli oczywiście skręt był sygnalizowany.
Mylisz się. Wjazd na posesję nie jest skrzyżowaniem a to kobieta zmieniała kierunek ruchu.
Szkoda że takie małe straty i że wyszedł cały i zdrów. Za zniszczenie czyjegoś mienia, zmarnowanie czasu i nerwów należy się miesiąc w zimnych i mokrych lochach
Wyprzedzanie to Polski sport narodowy
Moim zdaniem wina Pani w seacie. A szkoda mi o dwojga.
W Polsce bez wyprzedzania do celu nie dojedziesz
Niby wina kobietki, a te nasze przepisy wzajemnie się wykluczają.
Ona skręcała, on wyprzedzał. Żeby wyprzedzić musisz mieć pewność, że ktoś nie zmienia pasa ruchu, żeby skręcić (w posesję) musisz mieć pewność, że ktoś Cię nie wyprzedza..
Trochę to chore, ale prawdziwe.
Ciekawe czy pan wyprzedzający jechał przepisowe 50 km/h. Przypuszczam, że wątpię.
Ot polski sport narodowy! Wydawanie wyroków. W du.. byłaś, gó.. widziałaś szanowna wiśnio 🙂
Znasz kogoś kto jeździ przepisowo 50, albo 90 ? Bo ja nie. Sam też się tak rzadko kiedy wlokę bo to stwarza większe zagrożenie niż normalna, rozsądna jazda. Jej wina oczywista !
Sygnalizowanie ( włączenie kierunku ) nie upoważnia do automatycznego skrętu czy zmiany pasa ruchu. Jełopy, które myślą inaczej powodują właśnie takie wypadki. Jak trzeba to powinna nawet 10 minut poczekać żeby bezpiecznie, bez wymuszania skręcić na posesję. ( Chyba, że ostatnio przepisy się zmieniły i każdy „wuj” na swój strój. )
sygnalizowanie do niczego nie upoważnia przepisy są precyzyjne na forum widać ich brak wiedzy , oczywiście nie wszyscy