Nastolatek chciał zarobić na wakacje, zginął na budowie. Za tragedię odpowiedzą właściciel firmy oraz brygadzista
19:06 04-09-2024 | Autor: redakcja
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, jaki miał miejsce w lipcu ubiegłego roku przy ul. Spadochroniarzy w Lublinie. Prowadzono tam prace związane z modernizacją hotelu Huzar, który miał zostać przekształcony na Holiday Inn Express.
Wśród pracowników był 17-latek, który korzystając z czasu wolnego od szkoły postanowił wraz z kolegą zarobić na wakacje. W pewnym momencie, podczas wyburzania, na nastolatka runęła betonowa ściana. Pomimo starań ratowników, życia poszkodowanego nie udało się uratować.
Śledczy wskazali, iż za zdarzenie odpowiadają właściciel firmy budowlanej, która realizowała inwestycję oraz brygadzista nadzorujący robotników. Jak wynika z ustaleń, zatrudnieni na budowie nastolatkowie nie posiadali szkoleń BHP, firma nie zapewniła też skutecznego nadzoru nad młodocianymi pracownikami.
Ostatecznie prokuratura postanowiła oskarżyć Stanisława K. i Ukraińca Kshyshtofa Cz. o niedopełnienie obowiązków. Mowa tu o narażeniu nastolatka na pracę w trudnych warunkach. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Sprawą zajmie się teraz Sąd Rejonowy Lublin-Zachód. Oskarżonym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kto mądry daje młodego chłopaka pod ukrainca
Ukrainiec Polakami rządzi?¡!!!!!!!!!!