Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Mieszkańcy ul. Dębowej i ul. Goździkowej w Lublinie nie mają co liczyć na naprawę nawierzchni. Miasto informuje wprost, że nie ma pieniędzy na remont i dodaje, że musi w obecnej sytuacji finansowej utrzymać dyscyplinę w zakresie wydatków.

Mieszkańcy ul. Goździkowej i ul. Dębowej w Lublinie zgłosili się do nas z prośbą o interwencję. Chodzi mianowicie o fatalny stan nawierzchni obu ulic znajdujących się w granicach miasta. W sprawie całej sytuacji jeden z mieszkańców zwrócił się do radnych dzielnicy Ponikwoda z prośbą o interwencję. W przesłanym do radnych mailu czytamy:

„Niestety stan nawierzchni tej ulicy jest niepokojąco zły i stwarza zagrożenie dla mienia i zdrowia ludzkiego. Jest w niej bardzo dużo dziur, nierzadko o głębokości kilkunastu centymetrów. Ubytków tych jest tak wiele, że nie ma możliwości ominięcia ich samochodem, co grozi uszkodzeniem zawieszenia. Jazda po tej ulicy jest bardzo uciążliwa i niebezpieczna. Jednocześnie ulica ta staje się coraz bardziej uczęszczana, ze względu na zwiększającą się liczbę mieszkańców w okolicy. Zachęcam Panią (Pana) do przeprowadzania wizji lokalnej, by przekonał(a) się Pan(i) naocznie o skali problemu. Pragnę również nadmienić, że ulicą Goździkową spacerują rodziny z małymi dziećmi zamieszkujące pobliskie bloki. Spacer po niej może doprowadzić do przewrócenia się i skręcenia lub złamania kończyny. W związku z powyższym, uprzejmie proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Proszę o interwencję u stosownych organów, tak aby ubytki w nawierzchni szutrowej były wypełniane i utwardzane regularnie (co najmniej raz w miesiącu), a także o ustalenie na kiedy dokładnie zaplanowana jest przebudowa (ułożenie nawierzchni, chodników oraz instalacja oświetlenia) tej ulicy.”

Jak przekazuje pan Paweł na maila wysłanego 8 stycznia do tej pory nie uzyskał odpowiedzi.

– Obie ulice od lat są w tragicznym stanie, nie rozumiem dlaczego radni, którzy są odpowiedzialni za tę część miasta nie poczuwają się do zajęcie tą sprawą. Załączam zdjęcia stanu ulic. Liczę że Państwa pomoc pomoże w rozwiązaniu tego problemu – napisał Czytelnik.

O ul. Dębowej pierwszy raz pisaliśmy w 2018 r., kiedy po opadach deszczu ulica ta znalazła się pod wodą. Wówczas nie dało się jej pokonać samochodem, ponieważ na ulicy powstało ogromne rozlewisko. Miasto zapewniało wówczas o naprawach, jednak jak widać, naprawy te generują tylko koszty, a nie przynoszą żadnej poprawy. Na zdjęciach poniżej widok ulicy z lipca 2018 r. Kolejny raz pisaliśmy o ul. Dębowej w 2022 r. w lutym. Miasto ponownie zapewniało o wiosennych naprawach, które miały przynieść poprawę jakości podróżowania tą ulicą. Mamy kolejny rok i po raz kolejny mieszkańcy borykają się z tym samym problemem.

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

– Ul. Goździkowa jest drogą publiczną i znajduje się w granicach administracyjnych Lublina. Od lat Miasto obiecuje nam zrobić drogę. Do tej pory stale interweniujemy do Zarządu Dróg i Mostów i wymuszamy naprawę nawierzchni, ponieważ droga, jak widać na zdjęciach, jest w fatalnym stanie. My – mieszkańcy, przejeżdżamy tą drogą kilka razy w ciągu dnia z prędkością nie większą niż 20 km/h. Zarząd Dróg i Mostów po wymuszonej przez nas interwencji zasypuje większe dziury żużlem, co wystarcza do pierwszego deszczu. Co więcej, czujemy się szantażowani przez Miasto, bowiem na tej właśnie ulicy mają powstać bloki (pomimo, że Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił WZ-kę i wskazał przy tym na rażące naruszenie prawa ze strony Urzędu Miasta), a wraz z nimi droga (do połowy ulicy – miejsca inwestycji), którą w zamian za naszą zgodę na bloki – deweloper ma wybudować. Czujemy się bezsilni w tej nierównej niestety walce z Urzędem Miasta i jego włodarzami – napisała do nas jedna z mieszkanek.

Po raz kolejny zwróciliśmy się do Miasta z zapytaniem, kiedy ulice te będą remontowane, ale co najważniejsze, czy jest szansa na poprawę jakości nawierzchni. Jak odpowiada Miasto, na razie nie ma co liczyć na to, że sytuacja się zmieni na lepsze.

– Wskazane ulice nie posiadają konstrukcji i nawierzchni odpornej na warunki atmosferyczne, dlatego naprawiane są w okresie umożliwiającym uzyskanie trwałości prac. Nie jest to obecnie możliwe ze względu na panujące warunki pogodowe. Budowa części ulicy Goździkowej, która otrzyma nową nawierzchnię na odcinku ponad 700 metrów, zaplanowana jest w ramach umowy z inwestorem realizującym prace w pobliżu. Umowa wchodzi w życie w momencie uprawomocnienia się pozwolenia na budowę pierwszego z dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych. Jednocześnie warto podkreślić, że na skutek zmian legislacyjnych przede wszystkim w zakresie systemu podatkowego strata w dochodach Miasta wynosi blisko 300 mln zł, co wymusza utrzymanie dyscypliny w zakresie wydatków i ogranicza możliwość realizacji zadań inwestycyjnych – wyjaśnia Joanna Stryczewska z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

Na razie nie mają co liczyć na remont tych ulic. Mieszkańcy nadal muszą brnąć przez głębokie kałuże (zdjęcia)

(fot. nadesłane)

36 komentarzy

  1. Pisałam maila do Rady Dzielnicy pół roku temu odnośnie tych ulic ( Dębowa, Goździkowa) i do dnia dzisiejszego nie uzyskałam odpowiedzi także chyba nie mamy co na to juz liczyć.

  2. A plac na Montażowej miał być zrobiony z budżetu i dalej nic . Niedługo wszystko popadnie w ruinę.

  3. W Lublinie rządzi PO, tzn. „piniedzy nie ma i nie będzie”. „Ja wam Prezydenta Żuka nie wybierałem”.

  4. Co wam się zachciewa???? Charków musimy odbudować. A nie tu fanaberie jakieś!!!

    • Charków Charkowem, ale najważniejszy jest nowy stadion żużlowy !!! Na to są miliony.

      • Milion i to kolejny trzeba dorzucić do dworca, bo schodów ruchomych się „zachciało”. Budowa, o której już powinniśmy zapomnieć ciągnie się kolejny miesiąc i ciągnie kolejne miliony z budżetu, który jak widać w tym przypadku nie ma ograniczeń.

  5. 3 lata temu z miała być remontowana Zana od Globusa w dół i co , i gofffno? Co na to mundra paniusia z magistratu , która ma odpowiedz na wszystko ?

  6. A gdzie wsiąka kasa z podatku drogowego???

Z kraju