Lublin, Puławy: Starszy mężczyzna wjechał w inne auto. Twierdząc, że nic się nie stało, ruszył w dalszą drogę (zdjęcia)
15:57 29-05-2020 | Autor: redakcja

Do zdarzenia doszło w piątek przed południem na rondzie Cybulskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej, Grafa i Turystycznej zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i renault.
Jak nas poinformowano, obaj kierowcy poruszali się od strony ul. Grafa i wykonywali manewr skrętu w lewo, w stronę al. Andersa. Kierujący oplem starszy mężczyzna, zmieniając pas jezdni, doprowadził do zderzenia z jadącym tuż obok renaultem.
Poszkodowany widząc, że sprawca nie reaguje na zaistniałą sytuację podszedł do niego i polecił mu, aby ten zjechał na bok. Straszy mężczyzna z opla stwierdził jednak, że on nie czuł żadnego uderzenia, więc z pewnością nic się nie stało. Następnie odjechał w stronę al. Spółdzielczości Pracy.
Poszkodowany powiadomił o wszystkim policję i ruszył za oplem. Mężczyznę zatrzymano na skrzyżowaniu al. Smorawińskiego i ul. Chodźki. Kierowca opla cały czas upierał się, że żadnej kolizji nie było. Kiedy zaś policjanci pokazali mu uszkodzenia w obu pojazdach stwierdził, że poszkodowany jest krętaczem, wyłudzaczem i złodziejem. Policjanci prowadzą teraz czynności w tej sprawie oraz ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Podobne zdarzenie miało miejsce wczoraj w godzinach popołudniowych na ul. 4 Pułku Piechoty WP w Puławach. Pomiędzy ul. Rybacką a Browarną kierujący fiatem starszy mężczyzna wjechał w tył forda. Pomimo sporych uszkodzeń pojechał on w dalszą drogę. Sprawcę kolizji udało się zatrzymać dopiero kilkanaście kilometrów dalej, w miejscowości Kolonia Góra Puławska. W tym przypadku policjanci również prowadzą czynności w sprawie zdarzenia.
(fot. lublin112.pl, nadesłane Pomoc drogowa Freecar)
Typowy elektorat bis-komuny: zniszcz a później w żywe oczy kłam, że to wina krętaczy.
Dokładnie, wina Tuska przecież, a nie ich.
To akurat ci co im zmniejszyli emeryturkę bo UBekami byli i kiedyś zawsze tak załatwiali.
tak robili totalni krętacze przez dwadzieścia kilka lat nierządów a teraz stary komuch zrobi źle a twierdzi że nic nie stało się
” (…) stwierdził, że poszkodowany jest krętaczem, wyłudzaczem i złodziejem.” – nie można tego wykluczyć. Przecież nie znamy człowieka.
Po za tym, jak to jest, że gdy przy jezdni znajduje się mur, słupki, trawnik – to pojazdy ustawia równolegle, przy krawędzi jezdni, ale na jezdni.
Natomiast, gdy przy jezdni znajduje się chodnik, droga rowerowa – to kierowcy czują potrzebę właśnie wjechania na ten chodnik?
A co te twoje wynurzenia „poza tym” mają do rzeczy?
Skoro tak stwierdził to teraz do sądu z nim i sru odszkodowanie jeszcze za pomówienia.
A DDR to parking, a później koleiny, dziury i nikt tego nie naprawia
Najlepsze, że to „Mobilny Serwis Rowerowy”… widać gdzie ma swoich klientów 🙂
I czym to się różni od pijaka za kółkiem? Który nie do końca trzyma się rzeczywistości?. No poza tym że pijany wytrzeźwieje a taki wynalazek do końca już będzie żył w swoim świecie.
Co tu drążyć. Stary jest ewidentnie ślepy, więc czas, żeby zakończył karierę kierowcy.
Mam nadzieje że następnym razem podacie że to młodszy spowadował wypadek-wymagam od ;redakcji; celowo w cudzysłowie równego trakowania -jerzeli tego nie wiecie to jest dyskryminacja -ale skąd;;redaktorzy ;o tym moogą widziec -amatorka!!!
Tu raczej nie było wypadku, tylko kolizje. I chodzi nie o sam fakt kolizji tylko zachowanie starszych panów po zdarzeniu.
Jadąc od Graffa, na rondzie w stronę mostu na Bystrzycy notorycznie MISZCZE kierownicy zajezdżają drogę stając przed rondem na lewym pasie a już na rondzie kitują się na dwa skrajne prawe pasy !!! Bezmózgi … A żeby chociaż to to użyło kierunkowskazu przy zmianie pasa na prawy… ale po co, przecież on wie gdzie jedzie, co będzie mrugał !