Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Cztery auta uszkodzone, jedna osoba w szpitalu. Efekt wieczornych zdarzeń drogowych

W poniedziałek wieczorem w Lublinie doszło do dwóch podobnych zdarzeń drogowych. Na ul. Diamentowej i na ul. Walecznych doszło do najechania na siebie pojazdów.

W poniedziałek wieczorem na ul. Walecznych doszło do zderzenia jeepa z toyotą. Kierujący jeepem jadąc w kierunku al. Andersa najechał na tył zatrzymującej się toyoty. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.

Z kolei na ul. Diamentowej, w rejonie skrzyżowania z ul. Romera, zderzyły się dwa pojazdy osobowe – opel i rover. Kierujący roverem najechał na tył zatrzymującego się opla. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, jedna osoba trafiła do szpitala.

W rejonie obu zdarzeń nie było większych utrudnień w ruchu.

DSC04657

DSC04654

2017-12-11 21:45:21
(fot. lublin112.pl)

13 komentarzy

  1. Proste – znowu wina świętych krów.

  2. toyotka chyba na złom pójdzie

    • też tak sądzę niestety, a to super fajna corolka, niezawodny i fajny samochód

      • a do tego jaki bezpieczny… w Jeepie porysowany zderzak i pęknięta osłona chłodnicy, a tutaj pół auta brakuje…

        • Strefy kontrolowanego zgniotu. I nie poszło pół samochodu tylko mały bagażnik. Kabina pasażerska nienaruszona – i o to chodzi. O wiele bezpieczniej jest gdy gniecie się blacha przejmują energię zderzenia niż miałyby ją przyjąć kręgosłupy – szczególnie szyjne – podrózujących toyotą.

        • w Toyocie pogięło się co trzeba a w Jeepie uderzenie na klatę wziął kierowca i pasażer

  3. żaden złom – szwagry wyklepią i pójdzie za niebitą !

  4. zasada jest prosta -„Szybciej niż ten przede mną i jak najbliżej jego zderzaka” – rezultat jak widać.

  5. Wypadek statystycznie niepoprawny – cztery auta zniszczyć, żeby tylko jedną osobę móc do Szpitala skierować?
    To tylko w Mieście Inspiracji taki statystyczny dysonans się może przytrafić.

    • Grabarz samotnie wychowujący dzieci

      A co ja, grabarz, mam o tym sadzić? Nic tylko w obie garści płakać.

  6. znawca toyot i innych niemieckich samochodów

    ktoś tu nie docenił, że mimo temperatury plusowo dodatniej, na niektórych uliczkach było ślizgawo

Z kraju