Kto widział wypadki z udziałem rowerzystów?
19:25 27-08-2020
Policjanci z Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie prowadzą czynności w sprawie wypadku drogowego do którego doszło 18 czerwca około godziny 20:00 w miejscowości Jakubowice Konińskie przy ul. Lubelskiej. Z informacji jakie posiadają policjanci wynika, iż kierujący rowerem jadąc drogą w nieznanych okolicznościach przewrócił się doznając obrażeń ciała.
Osoby, które były świadkami zdarzenia proszone są o zgłaszanie się do Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie, pokój nr 158 lub kontakt telefoniczny z prowadzącym postępowanie pod nr tel.: 47 811 50 28 ew. z najbliższą jednostką policji pod numerem 112.
Do drugiego wypadku drogowego z udziałem rowerzysty doszło w dniu 30 lipca około godziny 22:30 w Lublinie przy ul. Tulipanowej. Z zebranych w sprawie materiałów wynika, że kierując rowerem w nieznanych okolicznościach, najprawdopodobniej w wyniku zderzenia z innym pojazdem doznał obrażeń ciała.
Osoby, które były świadkami zdarzenia proszone są o zgłaszanie się do Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie, pokój nr 158 lub kontakt telefoniczny z prowadzącym postępowanie pod nr tel.: 47 811-53-34, lub 112.
(fot. pixabay.com)
A co z ta korporacja taxowkarska bolt ktorej kierowcy pod prad jezdza?
Kapitanie Ucho istnieje coś takiego jak ó ą ż/ x2/. Wiesz co te litery w języku polskim oznaczają?
Przewrócił się w nieznanych okolicznościach? Rowerzysta nie wie co mu się stało? A może na sarnę wpadł ?No nic dziwnego bo jeżdżą tymi różnymi środkami transportu indywidualnego urągając wszelkim prawom a zwłaszcza zdrowemu rozsądkowi i jeszcze mają potem pretensje .
Może nie był trzeźwy.
Co się dziwić jak te barany w Jakubowicach jadą ulicą chociaż jest piękna szeroka asfaltowa ścieżka dla rowerów. Kierowcy po prostu nie spodziewają się że przy takiej ścieżce trafiają się idioci jadący po ulicy i nieszczęście gotowe.
Przewrócił się w nieznanych okolicznościach? Rowerzysta nie wie co mu się stało? A może na sarnę wpadł ?No nic dziwnego bo jeżdżą tymi różnymi środkami transportu indywidualnego urągając wszelkim prawom a zwłaszcza zdrowemu rozsądkowi i jeszcze mają potem pretensje .
Torbę w łańcuch mu wciągneło i nieszczęście gotowe.A w kasku jechał?
W Jakubowicach jest DDR, więc potrącenie na jezdni mógł wziąć na siebie jakiś szeryf.
Pamiętaj ze oni jeżdżą rowerami „szosowymi”. Więc muszą poruszać się jezdnią!
Banda upośledzonych ******.