Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowcy omijali korki, barierkami zagrodzono drogę pieszym i rowerzystom. Mieszkańcy obawiają się wypadku (zdjęcia)

Mieszkańcy twierdzą, że blokując ruch samochodów, znacznie utrudniono też poruszanie się pieszym i rowerzystom. Obawiają się również, że może dość tam do wypadku.

49 komentarzy

  1. Taki to chodnik że porobiono na nim progi zwalniające i ustawiono znaki.
    Chyba jakiś znajomek się trafił który wszystko robi pod siebie

  2. to osiedle to polskie favelas , faktycznie lepiej odgrodzić

  3. Strefa zamieszkania, drogi pożarowe, place stacji paliw, czy uliczki osiedlowe nie mogą służyć jako skróty czy uliczki do omijania korków.
    Nawet jeżeli w myśl przepisów można nimi niekiedy przejechać – to nie takie jest przeznaczenia takich miejsc, więc jeżeli ktoś tego nadużywa i wykorzystuje takie miejsca niezgodnie z przeznaczeniem – to dobrze, że postawiono barierki. Strefa zamieszkania to jest przesadnie mówić „plac zabaw” na którym piesi (więc także dzieci) mogą robić niemal co im się tylko podoba. Natomiast zbyt często zdarza się, że to kierujący pojazdami robią sobie w takich strefa co chcą.

    Art. 11. 1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
    2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.
    3. Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie.
    4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
    4a. Pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku.
    5. Przepisów ust. 1–4a nie stosuje się w STREFIE ZAMIESZKANIA. W strefie tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.

    Przecież to jest kolejny absurd tej najbardziej roszczeniowej części użytkowników ruchu drogowego. Obok biegnie nowa, równa dwujezdniowa (z 4 pasami ruchu) droga. Nawet bezkolizyjnie – bo po wiadukcie. Nawet nie ma na niej przejść dla pieszych (na tym odcinku).
    Ale to samochodziażom nie wystarcza, to za mało! Trzeba jeszcze jeździć 60km/h po strefie zamieszkania, bo nie chce się poczekać na skrzyżowaniu na swoją kolej.

    • Totalne bzdury Franiu, piszesz o czymś czego nie widziałeś. Tam były takie dwa wielkie garby, zresztą nie oznaczone znakami, po których przejeżdzając szybciej niż 10km/h można było podwozie zostawić.

    • Mieszkaniec okolicy

      Ciekawostką jest umieszczenie tych barierek, wzdłuż jednego wjazdu, dzięki temu z jednej strony ludzie korzystający z tej strefy jako dojazd do swojej posesji są zmuszeni do wyjazdu bardziej obciążonego z osiedla z ul. Relaksową, gdzie jeszcze jest wyjazd spod bloków przy ul. Willowej, a z drugiej strony umożliwia mieszkańcom tego osiedla ominięcie korka u wspomnianych ulicach Zelwerowicza i Bohaterów Września, a to przy wyjeździe z tego osiedla jest sygnalizacją (obecnie nie działająca), która mogłaby regulować ruch. Czemu barierek nie postawili przy ul. Relaksowej, gdzie jest więcej bloków na obecną chwilę i od dołu pod wiaduktem??
      Druga sprawa jeśli wydarzyłby się wypadek na wiadukcie lub przy zbiegu ulic Zelwerowicza i Bohaterów Września, była możliwość ominięcia zablokowanej drogi, a teraz będzie trzeba cały poligon objeżdżać. Naprawdę bardzo mądre rozwiązanie i powodzenia w jeżdżeniu 60 km/h po tej strefie z takimi progami zwalniającymi.

  4. Tutaj jest mowa o chamskim zachowaniu kierowców,których trzeba karać WYSOKIMI mandatami. Sam jestem kierowcą i widzę co dzieje się na ulicach,nadmierna prędkość i zero kultury osobistej. Oczywiście piesi też nie są bez winy,wbiegając np.na przejście.

  5. Chcieli barierki? To teraz będą mieli sajgon na następnej przecznicy, bo wystarcz spod wiaduktu jechać asfaltówką i też się wyjedzie…

  6. Skoro tam jeżdżą dzieci na rolkach, to barierki są jak najbardziej pożądane. Nieporadne dziecko mogłoby zjechać z tej drogi wprost pod samochód. Więc walnij pan setę i przestań się spinać.

  7. I przenieść tą sygnalizacje świetlna z Zielonego wzgórza na Zelwetowicza i nikt Poligonową objazdów robić nie będzie… Po cholere ona tam miga na pomarańczowo?

    • żeby niektórzy ograniczeni umysłowo zobaczyli migając światełka i ogarnęli się, że jest jakieś skrzyżowanie

  8. Teraz to będzie wypadków na wyjeździe z relaksowej bo kupa ludzi robi zakupy w stokrotce a i tak ciężko jest wyjechac

  9. A co robił tam znak 3,5t

  10. Ja też tamtędy czasami rano jeździłam. Wyjechać z Zelwerowicza w Bohaterów Września przed 8 rano graniczy z cudem. Non stop sznurek samochodów z jednej i skręcający w Zelwerowicza z drugiej. Czasem to była jedyna opcja, przynajmniej bezpieczniejsza z mojego punktu widzenia. Czasem można tam było spotkać kogoś spacerującego z psem, dzieci nie spotkałam nigdy. Wjeżdżając ze starej Poligonowej pod wiadukt jest ostry zakręt i nie ma mowy o dużej prędkości, potem jest strefa zamieszkania i trzy naprawdę duże progi zwalniające. Nawet się zastanawiałam kiedyś czy nie zaczepię samochodem, bo mam niskie podwozie, nie da się jechać z dużą prędkością…..gadanie że kierowcy stwarzali tam niebezpieczeństwo jest na wyrost. W ostatni piątek natrafiłam na barierki i musiałam zawrócić, ostrzeżenia żadnego o ślepej uliczce nie było…ale wracając już Bohaterów Września byłam świadkiem jak ktoś omijał barierki, wjeżdżając bezpośrednio przez przejście dla pieszych w Bohaterów Września…także gratulacje! Na pewno bezpieczeństwo wzrosło! A mieszkającym tam w domkach jednorodzinnych współczuję, dość że wybudowali im po oknami bloki, to jeszcze odcięli dojazd do posesji.

Z kraju