W ramach konkursu Prezydenta Miasta Lublin na wsparcie inicjatyw akademickich pod nazwą „Lublin Akademicki” w edycji IV Studenckie Koło Naukowe mikroGRAM Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zostało jednym z laureatów i uzyskało dofinansowanie projektu badawczego „Automaty paczkowe jako źródło drobnoustrojów w przestrzeni publicznej”.
Czemu komentujecie, a nie potraficie przeczytać że zrozumieniem? Istnieje korelacja pomiędzy ilością zanieczyszczeń, a ilością osób zamieszkujących dzielnice.
TrollBagiennyPrzydenny
Nie istnieje. Zapraszam do statystyki a nie tylko po bezmyślne czytanie tekstu.
Audiofil
Chcę napisać o wózkach -otóż na przykład w Leclercu te wózki są dosyć czyste natomiast syf niesamowity jeśli się spojrzy na wózek na przykład z Selgrosa- tych chyba nikt nie mył od miesięcy. Wystarczą tylko chęci i Karcher.
TrollBagiennyPrzydenny
Manipulacja. Czuby zamieszkuje 44 000 osób, Czechów 40 000 osób a wyniki radykalnie różne. Więc wynik nie jest zbieżny z liczna mieszkańców jak sugeruje autor.
Oszczędzam ci klikania
Heh, to może pobierzcie próbki owoców typu jabłka, śliwki z supermarketów i zbadajcie bakterie na nich. Obstawiam, że leklerek na zana pobije wszelkie rekordy, tam łazi najwięcej starych bab, sam widziałem, jak wygląda proces wyboru / testowania owoców – trzeba porządnie nagnieść każdy jeden ze skrzynki. Oczywiście gołą ręką, zapomnij o rękawiczkach foliowych. To już chyba nawet z targu, ze skrzynek stojących prosto na chodniku są czyściejsze, żaden handlarz nie pozwoli na takie macanie.
Proszę o wypowiedź Grażynkę czy inne stare ba by – co wam się nadało z tym macaniem? Może 50 lat temu za czasów waszej młodości macało się chleb czy bułki, czy ktoś nie sprzedaje czerstwych. Ale co daje miąchanie łapami jabłka czy śliwki, poza tym że po takim zabiegu zacznie ono szybko gnić?
Czemu komentujecie, a nie potraficie przeczytać że zrozumieniem? Istnieje korelacja pomiędzy ilością zanieczyszczeń, a ilością osób zamieszkujących dzielnice.
Nie istnieje. Zapraszam do statystyki a nie tylko po bezmyślne czytanie tekstu.
Chcę napisać o wózkach -otóż na przykład w Leclercu te wózki są dosyć czyste natomiast syf niesamowity jeśli się spojrzy na wózek na przykład z Selgrosa- tych chyba nikt nie mył od miesięcy. Wystarczą tylko chęci i Karcher.
Manipulacja. Czuby zamieszkuje 44 000 osób, Czechów 40 000 osób a wyniki radykalnie różne. Więc wynik nie jest zbieżny z liczna mieszkańców jak sugeruje autor.
Heh, to może pobierzcie próbki owoców typu jabłka, śliwki z supermarketów i zbadajcie bakterie na nich. Obstawiam, że leklerek na zana pobije wszelkie rekordy, tam łazi najwięcej starych bab, sam widziałem, jak wygląda proces wyboru / testowania owoców – trzeba porządnie nagnieść każdy jeden ze skrzynki. Oczywiście gołą ręką, zapomnij o rękawiczkach foliowych. To już chyba nawet z targu, ze skrzynek stojących prosto na chodniku są czyściejsze, żaden handlarz nie pozwoli na takie macanie.
Proszę o wypowiedź Grażynkę czy inne stare ba by – co wam się nadało z tym macaniem? Może 50 lat temu za czasów waszej młodości macało się chleb czy bułki, czy ktoś nie sprzedaje czerstwych. Ale co daje miąchanie łapami jabłka czy śliwki, poza tym że po takim zabiegu zacznie ono szybko gnić?