Gigantyczne środki unijne dla Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Blisko 700 mln zł na wsparcie POZ
06:37 06-02-2025 | Autor: redakcja

Ponad 1800 placówek podstawowej opieki zdrowotnej z unijnym wsparciem
Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił listę placówek POZ, do których trafią środki unijne na rozwój, szczególnie rozwój opieki koordynowanej. Znalazły się na niej 1862 placówki POZ z całej Polski.
– To największy program finansowany z funduszy europejskich dla POZ w historii – mówi ministra Izabela Leszczyna. – Dzięki tym funduszom pacjenci będą czuli się bardziej komfortowo, gabinety będą lepiej wyposażone, a ośrodki – szczególnie te małe – będą mogły poprawić jakość usług w zakresie cyfryzacji – wylicza ministra.
Już w pierwszym naborze wniosków pieniędzy jest więcej
Środki unijne trafią na rozwój POZ, szczególnie rozwój opieki koordynowanej. W drugiej połowie roku, najprawdopodobniej we wrześniu, ruszy drugi nabór wniosków. To szansa dla placówek, które nie dostały dotacji w pierwszym konkursie. Do dyspozycji w budżecie projektu pozostaje jeszcze ok. 500 mln zł.
Pierwotnie zaplanowano do wydania 180 mln zł.
– Już w pierwszym dniu naboru wiedzieliśmy, że zainteresowanie funduszami unijnymi ze strony POZ jest ogromne. Dlatego przewidzieliśmy scenariusz, w którym zwiększymy budżet naboru. Dostaliśmy zielone światło m.in z Komisji Europejskiej i ostatecznie przeznaczyliśmy łącznie 694,66 mln zł na rozwój podstawowej opieki zdrowotnej – podkreśla Katarzyna Kacperczyk, wiceministra zdrowia.
Środki na rozwój opieki koordynowanej i dla nowych POZ
Założeniem konkursu było wzmocnienie opieki koordynowanej w POZ oraz miejsc, gdzie nie było placówek podstawowej opieki zdrowotnej (tzw. białych plam). Dzięki grantom nowe podmioty dołączą do opieki koordynowanej w POZ, zwiększy się też liczba miejsc udzielania świadczeń w obszarach, w których dotychczas dostęp do lekarza był utrudniony.
Natomiast placówki, które już realizują opiekę koordynowaną, rozszerzą ofertę dla pacjentów o nowe ścieżki. Aktualnie w opiece koordynowanej POZ takich ścieżek jest pięć: kardiologiczna, pulmonologiczna, endokrynologiczna, diabetologiczna i nefrologiczna.
– Naszym celem jest wypełnianie białych plam. Szczególnie na terenach wiejskich dostępność do lekarza jest ograniczona. Dzięki środkom z konkursu będą powstawały nowe POZ lub jego filie, aby wszędzie pacjent miał zapewniony dostęp do lekarza – przekonuje ministra Leszczyna.
Sprzęt do diagnostyki, nowoczesne rozwiązania IT i prace modernizacyjne w placówkach medycznych
Środki unijne dla POZ można wydać na trzy kategorie kosztów:
- sprzęt medyczny (np. aparaty USG, holtery, sprzęt niezbędny do diagnostyki w domu pacjenta)
- sprzęt IT (m.in. oprogramowanie do realizacji opieki koordynowanej, komputery, serwery, centralki telefoniczne do obsługi połączeń od pacjentów)
- prace budowlane związane np. z poprawą infrastruktury przychodni.
– Warunki finansowania w konkursie ogłoszonym przez NFZ, były bardzo atrakcyjne. Dotacja z funduszy europejskich i budżetu państwa pokrywa 100% kosztów inwestycji. Oznacza to, że właściciele POZ nie muszą dokładać żadnych środków z własnej kieszeni – zaznacza prezes NFZ Filip Nowak.
Kto mógł sięgnąć po dotację?
Konkurs był przeznaczony dla placówek POZ, które mają kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia lub najpóźniej w dniu podpisania umowy na realizację projektu będą mieć kontrakt z NFZ.
Wysokość dotacji była uzależniona od wielkości POZ:
- mały podmiot (do 5000 zapisanych pacjentów na liście aktywnej) – 300 000 zł
- średni podmiot (od 5001 do 10 000 zapisanych pacjentów na liście aktywnej) – 450 000 zł
- duży podmiot (powyżej 10 000 zapisanych pacjentów na liście aktywnej) – 600 000 zł.
no holtery to dopiero sprzęt.
cała kasa pójdzie na komputery i systemy info
oraz nowe mebelki
Lekarze juz zacieraja rece i umawiaja sie na strajki i protesty w sprawie podwyzek plac.