Czwartek, 24 kwietnia 202524/04/2025
690 680 960
690 680 960

Dziennie policjanci zatrzymują średnio 69 osób z zakazem prowadzenia pojazdów. Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dla kierowców (wideo)

W 2024 roku policjanci przeprowadzili ponad 16 mln badań na zawartość alkoholu w organizmie i zatrzymali 91,3 tys. nietrzeźwych kierujących. W 2022 roku, przy mniejszej liczbie kontroli, było ich niemal 104,5 tys. Spadek jest zauważalny, ale problem wciąż jest poważny. Dodatkowo 16,5 tys. osób naruszyło sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a 8,2 tys. nie zastosowało się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. Trwają prace nad przepisami, które zaostrzą kary w tym obszarze.

Z danych KGP wynika, że w 2024 roku średnio zatrzymywano 252 nietrzeźwych kierowców dziennie. To o ok. 3,5 proc. mniej niż w 2023 roku. Jednocześnie, co istotne, z roku na rok jest coraz więcej kontroli – w ubiegłym roku było ich 16 mln, czyli o 15,8 proc. więcej niż w 2023 roku.

– Nietrzeźwość na drogach to jeden z kluczowych problemów. Zatrzymano ponad 92 tys. nietrzeźwych kierujących. Jeżeli mówimy o udziale nietrzeźwych kierowców wśród sprawców wypadków drogowych, to te dane są dużo lepsze niż w latach ubiegłych. Wciąż jednak to bardzo dużo – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego w Komendzie Głównej Policji.

Liczba wypadków drogowych, spowodowanych przez kierującego będącego pod działaniem alkoholu w 2024 roku, przekroczyła 1,2 tys. Zginęło w nich 151 osób. To spadek odpowiednio o 9,8 proc. oraz o 28,8 proc. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących osoby pod wpływem alkoholu stanowiły 6,1 proc.

– Nietrzeźwi kierowcy na drogach to jest problem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, natomiast na szczęście w ostatnich latach, głównie dzięki działaniom prewencyjnym prowadzonym przez Policję, liczba wykrywanych kierowców po spożyciu alkoholu maleje. Myślę, że ma też znaczenie zaostrzenie przepisów – ocenia prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego.

W ubiegłym roku weszły w życie przepisy pozwalające na konfiskatę samochodów kierowcom mającym we krwi ponad 1,5 promila alkoholu.

– Jeżeli mówimy w o „konfiskacie” pojazdów nietrzeźwych kierujących, bo tak naprawdę jest to tymczasowe zabezpieczenie mienia ruchomego przez policjantów, dalszą decyzję podejmuje sąd pod nadzorem prokuratury, to mówimy o skali ponad 6,3 tys. takich interwencji od marca do końca 2024 roku – wylicza Robert Opas. – Skuteczność tego przepisu jest stosunkowo wysoka.

Z policyjnych danych wynika, że ponad 16,5 tys. osób naruszyło w 2024 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a niemal 8,3 tys. nie zastosowało się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. 263 kierowców kierowało pojazdem mimo aktywnego trzymiesięcznego okresu zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym oraz 44 kierowców kierujących w okresie obowiązywania wydłużonego do sześciu miesięcy okresu zatrzymania prawa jazdy. Łączna liczba tych przestępstw i wykroczeń to ponad 25 tys., co oznacza, że średnio dziennie policjanci zatrzymują 69 kierowców, którzy nie powinni prowadzić pojazdów z uwagi na orzeczone zakazy sądowe lub wydane decyzje sądu.

– Polskie prawo wystarczająco chroni innych uczestników ruchu drogowego w zakresie eliminowania kierowców, którzy jeżdżą po spożyciu. Problemem jest natomiast kwestia wyłapywania i skuteczności tego prawa – zauważa prof. Marcin Ślęzak.

– Problemem, który dostrzegamy jako policjanci, jest na pewno nieuchronność kary. Jeżeli mówimy o sądowych zakazach prowadzenia pojazdów, to co prawda większość osób się do nich stosuje, ale niestety mamy również interwencje związane z tego typu zdarzeniami. Ponad 70 tys. osób w Polsce ma orzeczone dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów, a skala zakazów czasowych to ponad 200 tys. Niestety zatrzymujemy rekordzistów, którzy mają kilkanaście tego typu zakazów. W 2024 roku mieliśmy trzy interwencje po 19 zakazów prowadzenia pojazdów. Musimy być skuteczni już nie tylko jako policjanci, ale jako całe państwo, aby te osoby za kierownicę nigdy w życiu nie wsiadły, bo wcześniej popełniły bardzo poważne przestępstwa w ruchu drogowym, najczęściej mówimy o uczestnictwie w wypadkach drogowych czy poruszaniu się w stanie skrajnej nietrzeźwości za kierownicą pojazdu – podkreśla przedstawiciel Biura Ruchu Drogowego KGP.

Do opiniowania trafił właśnie projekt nowelizacji niektórych ustaw dotyczących poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jedną z kluczowych zmian jest zaostrzenie sankcji wobec kierowców, którzy łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. W przypadku naruszenia zakazu sąd powinien mieć możliwość orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Także możliwość konfiskaty pojazdu oraz minimalne świadczenie pieniężne w wysokości 10 tys. zł mają pełnić rolę środków odstraszających.

– Jeśli kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub jest objęty zakazem prowadzenia pojazdów, sąd będzie mógł zdecydować o przepadku pojazdu. W sytuacji gdy stężenie alkoholu przekracza 1,5 promila, sąd będzie miał obowiązek orzec konfiskatę pojazdu, chyba że zachodzi wyjątkowy przypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. W przypadku kierowców, którzy prowadzą pojazd z zawartością alkoholu powyżej 1,5 promila, planowane jest wprowadzenie (…) przepisu, który ograniczy możliwość orzekania kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Wśród propozycji pojawiła się również kryminalizacja nielegalnych wyścigów karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności za organizację lub udział – napisano w uzasadnieniu projektu nowelizacji.

Nowe przepisy zostały opracowane wspólnie przez przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Infrastruktury oraz Komendy Głównej Policji i Inspekcji Transportu Drogowego. Mają zostać przyjęte w II kwartale 2025 roku.

– Osobie, która po raz pierwszy popełniła niewielki błąd, chociaż oczywiście to są poważne sprawy, na pewno należy dać szansę na poprawę, ale jeżeli mówimy o którymś razie, gdzie nietrzeźwy kierowca kolejny raz prowadzi pojazd i jest zatrzymywany przez policjantów, tutaj kara musi być bezwzględnie najsurowsza. Przede wszystkim ta osoba nie powinna w żaden sposób pojawić się na drodze za kierownicą pojazdu – przekonuje nadkom. Robert Opas.

Mówi: prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego
nadkom. Robert Opas, Biuro Ruchu Drogowego, Komenda Główna Policji

(Źródło: newseria.pl)

9 komentarzy

  1. Ocena: 6

    I co im zrobią? Nic nie zrobią, bo kto ma jechał to będzie jechał nienależnie od zakazów jakie wiejscy sobie wymyślą. Trzeba być mocno ograniczonym, aby wierzyć w to, że zakazy coś pomogą. Zakazy lepiej smakują, czym więcej tym więcej je się łamie, ale tu chodzi o pieniądze, jak zawsze 🙂

  2. Prosty sposób, zobacz jak...
    Ocena: 3

    Ludzie się przestali bać odpowiedzialności karnej odkąd bracia Węgrzy zaczęli udzielać azylu przestępcom. Zarzuty, sprawa w sądzie więc kierunek Hajduszoboszlo.

  3. to wywalić ten twór nie będzie problemu xD

  4. wystarczy tylko stosowac obecnie obowiązujące przepisy

  5. Realista Szofer
    Ocena: 1

    Nie rozumiem w czym tkwi problem ?
    Złapany pijany kierowca po raz :
    -pierwszy – grzywna ( 10000 – 50000) zł i zatrzymanie pj na 6-24 miesięcy
    -drugi raz – 2lata zawiasy i grzywna od 60000 zł w zwyrz i dożywotni zakaz – Orzekanie TRYB PRZYŚPIESZONY
    -trzeci raz – 5 lat odsiadki – obligatoryjnie , konfiskata samochodu i grzywna nie mniej jak 100000 zł – Tryb Przyśpieszony.
    Wyleczy Wszystkich !!!!!

  6. Ocena: 0

    Czy to jeszcze w trosce o obywateli czy już tylko o zasilenie budżetu państwa. Ciągle tylko słyszę nowe radary, odcinkowe pomiary, drony, łapanki zza krzaka. A gdzie dewizą chronić, służyć, bronic. Chyba zostały przyćmione przez pryzmat beneficjałów tak jak doktorki zapomniały o przysiędze Hipokratesa. Dzisiaj przysięga się tylko na pieniądz. Zaostrzajcie sobie dla tych co jeżdżą po pijaku i mają zakazy. Po prostu to jest nic innego jak pretekst do podnoszenia cen mandatów i coraz większego ograniczania swobód obywatelskich

  7. To zaostrzenie przepisów jest nie „dla” tylko „na” kierowców. Redaktorowi wkradł się kruczek ;).

  8. 16 mln skontrolowanych i prawie 100 tys. nietrzeźwych .
    i komisarz twierdzi , że nietrzeźwi to kluczowy problemm

  9. Ciekawe czy o nowych przepisach poinformuje P. Kraśko. O ile je wprowadzą.

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia