Dwóch poszukiwanych w rękach policjantów. Jednego mundurowi wyciągnęli z szafy, drugi prosto z ulicy trafił do więzienia 11:05 23-09-2022

Pierwszy w ręce policjantów wpadł poszukiwany 46-latek z Lublina. Mundurowi posiadali wiedzę, że mężczyzna ukrywa się w jednym z mieszkań na terenie miasta.
Mieszkanie policjantom otworzyła partnerka mężczyzny, która twierdziła, że 46-latka nie ma w mieszkaniu. Kryminalni nie uwierzyli w relację kobiety i podczas sprawdzania mieszkania ujawnili poszukiwanego 46-latka. Mężczyzna przed policjantami w jednym z pokoi ukrył się w szafie. Poszukiwany był za przestępstwa przeciwko mieniu, a do odsiadki ma 1,5 roku pozbawienia wolności.
Jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych kryminalni wspólnie z policyjnymi wywiadowcami zatrzymali kolejnego poszukiwanego mężczyznę. Do zatrzymania doszło w rejonie szpitala przy ulicy Jaczewskiego w Lublinie.
Policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób ustalili, że 34-letni poszukiwany pseudokibic jednej z lubelskich drużyn ukrywający się poza granicami kraju przyjechał do Lublina. Poszukiwany był przez sąd celem doprowadzenia do zakładu karnego do odbycia kary 4 lat pozbawienia wolności za udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do zdarzenia doszło w maju 2016 r. w pobliżu Skaryszewa. W wyniku pobicia zginął 33-latek ze Stalowej Woli.
34-latek był kompletnie zaskoczony w chwili zatrzymania. We wtorek został doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonej kary 4 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Lublin)
uważam, że 4 lata to za mało