Co można znaleźć w Bystrzycy? Krzesło i hulajnogę (zdjęcia)
08:47 18-09-2022
O sprawie poinformowała nas nasza Czytelniczka, która w trakcie spaceru nad Bystrzycą, w rejonie Wrotkowa, natknęła się na znajdujące się w wodzie przedmioty. Nieznane osoby wrzuciły do rzeki krzesło biurowe oraz hulajnogę, należącą do jednego z operatorów działających w Lublinie, wynajmujących te pojazdy na minuty.
To nie pierwszy raz kiedy na łamach portalu prezentujemy objawy skrajnej bezmyślności i braku poszanowania dla mienia, ale również dla przyrody. Można zrozumieć, że porzucony pojazd, który być może leżał w poprzek chodnika mógł kogoś zdenerwować, jednak nic nie usprawiedliwia takiego zachowania.
Do dewastacji hulajnóg dochodzi niestety w całym kraju. Potrafią być one wrzucone w krzaki lub do rzeki, a nawet umieszczone na dachach budynków. Podobne historie znamy z rowerami, które znajdują się w systemie roweru miejskiego w Lublinie. Te z kolei jednoślady również lądowały w Bystrzycy, a nawet na dachach budynków.
Należy pamiętać, że sprawcy niszczenia mienia grozi, zgodnie z art. 288 Kodeksu Karnego, kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Ściganie przestępstwa określonego następuje na wniosek pokrzywdzonego. Oczywiście sprawca takiego czynu musi liczyć się z pokryciem strat powstałych w wyniku takiego działania. W opisywanym przez nas przypadku, straty mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych.
(fot. nadesłane Katarzyna)
Co można znaleźć w Bystrzycy?
Krzesło i hulajnogę, utopione koty, psy, świnie, a bywa, że nawet ludzi (!).
A potem wodę się trochę filtruje i do kranów. Smacznego.
Tylko nie do kranów, tylko nie do kranów !!!
Po filtracji do butelek i do „Biedronki” jako mineralną…
Można też znaleźć telewizor lodówkę tysiące butelek ubrania wszystko to co w śmietniku ląduje w rzece.
z bolcem można pływać xD
Podobno i trupka znaleźli w Jakubowicach.
Informacja na stronie.
Kto jest operatorem krzesła?
to krzesło niechybnie wyrwano komuś spod d…y .
A czemu redakcja śmieci które ktoś pozostawił na chodniku nazywa mieniem?
Użyj rozumu, być może zrozumiesz, co to jest „mienie”, „hulajnoga”. To nie jest skompilowane
Inteligentny człowiek nie napisałby takiej głupoty. WSTYD