Był tak pijany, że brakowało skali w alkomacie. Mężczyzna trzeźwieje w szpitalu
13:37 31-12-2015 | Autor: redakcja

Wczoraj po godzinie 23 jadący drogą pomiędzy Strzeszkowicami a Bełżycami mężczyzna, wjechał w Radawczyku do przydrożnego rowu. Kierujący volkswagenem gdy zorientował się, że jazda dla niego się już zakończyła, najzwyczajniej usnął na kierownicy.
W takim stanie zastali go też policjanci z Bełżyc. Jak się okazało, kierujący pojazdem był kompletnie pijany. – Nie było z nim żadnego kontaktu, dlatego też po próbach badania jego stanu trzeźwości, funkcjonariusze obawiając się o jego życie i zdrowie poprosili o pomoc ratowników medycznych – wyjaśniał nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Okazało się bowiem, że w trakcie badania alkomatem, w urządzeniu brakować zaczynało skali. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Lublinie. – Tam po pewnym czasie udało się w końcu zbadać 48-latka. Miał on ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – dodaje Andrzej Fijołek.
Okazało się, że mężczyzna musiał spożyć bardzo dużą ilość alkoholu tuż przed tym jak wsiadł za kierownicę. Dlatego też w takim przypadku alkomat potrafił wskazywać nawet pięć promili. Z racji tego, że z kierowcą nie można było nawiązać żadnego kontaktu, wszelkie okoliczności tego zdarzenia policjanci będą mogli ustalić, gdy dojdzie on do siebie i będzie w stanie cokolwiek wyjaśniać.
(fot.)
2015-12-31 13:35:09
„Patrz w lusterka – Motocykle są wszędzie”, Powinien sobie napisać „PIJAKI są wszędzie.
Po odzyskaniu uprawnień do końca życia powinien mieć obowiązek oznaczania samochodu naklejką ” Uważaj, już prowadziłem po pijaku”
Do samochodu to powinien mieć zakaz zbliżania się. A na czole powinni mu wytatuować napis: „jestem potencjalnym mordercą, dla mnie zabić to jak splunąć”
Tyle w temacie.
Patrz w lusterka. Pijani furmani są wszędzie.
Od razu wielkie halo, przespałby się, zmarzłby trochę to by otrzeźwiał i do mamuśki dojechał,….
Jakby kogoś zabił to też nic wielkiego się nie Stało?
ciekawe czy miałbyś takie samo zdanie ja akurat stanąłbyś na jego drodze
Od razu więzienie… bo sądzić nie ma co…
do rekordu jeszcze mu daleko… w łodzi miał więcej…. co nie zmienia faktu że idiota…
Jakże wielkie będzie jego zdziwienie jak usłyszy od funkcjonariuszy ze kierował po pijaku i został zatrzymany. Tyle dobrze ze nikomu krzywdy nie zrobił.
Niesamowite! Kierowca Volkswagena przebił Kierowców w BMW? Wstyd Panowie Bardzo Małe Wacki.
hehehe,,, i on może był w stanie sam usiąść za kółkiem i kierować samochodem??? Ciekawe jaką drogę przejechał do tego miejsca???
Ale że naklejki z TOR-em nie ma. Dziwne.
Po pijaku przyklejał i odpadła…
pierdzielony wiesniak..