Borki: Wywieźli do lasu, pobili i zagrozili, że zabiją. Zatrzymano czterech napastników
20:07 16-02-2015
Do zdarzenia doszło w miniony piątek na terenie gminy Borki. Dyżurny radzyńskiej policji odebrał zgłoszenie od 32-letniego mężczyzny, z którego wynikało, że został on wywieziony do lasu, gdzie go pobito i grożono mu śmiercią. Oprócz tego napastnicy ukradli mu piłę spalinową i portfel wraz z dokumentami oraz pieniędzmi w kwocie 600 złotych.
Mundurowi na miejscu potwierdzili zgłoszenie, mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jednocześnie wskazał dane personalne napastników.
Okazało się, że są to mieszkańcy gminy Kock w wieku 17-59 lat. Podczas zatrzymania mężczyźni tłumaczyli swoje zachowanie jedynie chęcią odzyskania skradzionej jednemu z nich piły spalinowej. Zwrócili również funkcjonariuszom wszystkie skradzione 32-latkowi przedmioty.
Teraz wszyscy odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator wobec wszystkich zastosował dozór policyjny.
2015-02-16 20:57:08
(fot. lublin112.pl)
To za to więcej można dostać niż za zabicie człowieka na przejściu i ucieczkę????
Jesli bylo to nieumysle to tak…. i jesli pieszy byl np. Pijany…
czyli, ja nie chciałem go zabić, ale mam taki szybki samochód, a w ogóle to pieszy powinien uważać, bo jestem „większy”, kiedy skończy się tolerancja dla morderców w autach?
Masz rację.
Z artykułu wywnioskowałem, że ów biedny pobity dostał bęcki za to, że zajumał piłę jednemu z napastników, który tą piłę sobie odebrał, a następnie policja zabrała odebraną „złodziejowi” piłę i oddała złodziejowi, który został pobity.
Wychodzi na to, że odebrać swoją skradziona własność od złodzieja to kradzież !!!
Pobity ukradl nie jedna pile w tej miejscowosci
Zenek wez nie 😉