Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Autobusami będzie mogło podróżować więcej pasażerów. „Apel branży transportowej i władz Lublina został usłyszany”

Od poniedziałku w autobusach i trolejbusach komunikacji miejskiej będzie mogło podróżować więcej pasażerów niż obecnie. Jeżeli chodzi jednak o miejsca siedzące, połowa z nich musi pozostać wolna.

Ogłoszone we wtorek przez premiera Mateusza Morawickiego szczegóły związane z III etapem odmrażania gospodarki ucieszyły m.in. branżę transportową. Od 18 maja złagodzone zostaną bowiem limity pasażerów w komunikacji publicznej. Obecnie sytuacja wygląda tak, że autobusem może podróżować tyle osób, ile wynosi połowa miejsc siedzących. W wyniku tego np. autobus kursujący pomiędzy miastami może zabierać 20-25 osób, z kolei kursujący po mieście autobus przegubowy kilkanaście. Wszystko dlatego, że w pierwszym przypadku całe wnętrze wypełnione jest siedzeniami, w drugim zaś przewagę stanowią miejsca stojące, siedzeń jest zaś niewiele.

Od najbliższego poniedziałku autobusem będzie mogło podróżować tyle osób, ile wynosi 30% liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących. Jeżeli więc w autobusie jest 30 miejsc siedzących i 70 stojących, to równocześnie będzie mogło nim jechać 30 osób. Przy czym połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna. Obecnie do takiego autobusu może wejść 15 osób. Jak wyjaśnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie, zmiany są efektem przychylenia się rządu do wspólnego apelu organizacji zrzeszających branżę transportu publicznego oraz wniosku Prezydenta Miasta Lublin o złagodzenie obowiązujących restrykcyjnych limitów pasażerów w środkach komunikacji miejskiej.

– W dniu 4 maja Prezydent Miasta Lublin zwrócił się z wnioskiem do Prezesa Rady Ministrów p. Mateusza Morawieckiego o złagodzenie obowiązujących limitów w środkach transportu miejskiego. Ponadto, we wspólnym liście z dnia 7 maja, prezesi Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej, Polskiego Związku Pracodawców Transportu Publicznego i Unii Metropolii Polskich postulowali o zwiększenie dopuszczalnej liczby pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej oraz wsparcie finansowe dla branży transportu publicznego – mówi Justyna Góźdź.

Jeżeli chodzi o autobusy i trolejbusy lubelskiej komunikacji miejskiej, to od poniedziałku w pojeździe 18-metrowym będzie mogło podróżować 45 osób, zaś do autobusu/trolejbusu o standardowej długości 12 metrów będzie mogło wejść 30 pasażerów. Przy czym połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna. Stosowne informacje o zmianie limitów przewożonych pasażerów zostaną umieszczone na pojazdach.

– Mamy nadzieję, że obowiązujące od 18 maja zmiany w transporcie publicznym staną się dla mieszkańców Lublina zaproszeniem do ponownego korzystania ze środków transportu miejskiego. Zapewniamy, że pasażerowie mogą czuć się bezpiecznie. W trosce o ich zdrowie i bezpieczeństwo kompleksowo dezynfekowane są wszystkie pojazdy komunikacji miejskiej. Szczególna uwaga zwracana jest na te powierzchnie, których najczęściej dotykają pasażerowie, czyli poręcze, kasowniki, biletomaty i siedzenia. Dodatkowo odkażane są wszystkie wiaty i słupki przystankowe w granicach administracyjnych Lublina, razem z ławkami i chodnikami – dodaje Justyna Góźdź.

(fot. lublin112)

12 komentarzy

  1. Żuk- wybory? nie, to niebezpieczne dla mieszkańców.
    Również Żuk – WINCYJ LUDZI W AUTOBUSACH, WINCYJ PIENIONDZY.

  2. kobiety w ciąży nie zarażają (brak nakazu noszenia maseczek), osoby starsze nie zarażają, osoby z chorobami układu oddechowego nie zarażają, a jak hajs się nie zgadza, to nawet zwykły obywatel przestaje być groźny. to po blady uj te obostrzenia wszystkie, jak takie wybiórcze?

    • Bo jakby nie było obostrzeń to by PełO krzyczało, że rząd nic nie robi, że ludzie umierają, tak tylko krzyczą, że nie ma pieniędzy, ale PiS ma czyste łapki bo „uratowali ludziom życie”.

  3. Pytanie do Lublin 112 od kiedy będziecie blokować komentarze tych prymitywów przecież tego nie da się czytać.

    • wiesz geniuszu, że sekcja komentarzy nie jest obowiązkowa? z tonu twojej wypowiedzi można wywnioskować, że masz problem z opinią wszystkich oprócz siebie (bo nie sprecyzowałeś kim są ci „prymitywi”, a nikt ci w głowie nie siedzi)

  4. Pracujący człowiek

    Tak tak zwiększycie liczbe osób w autobusach ale i tak stare babki i dziadki pchaja się na ciebie i nie przejmuja się odległością a maseczki a na co im one lepiej na brodzie wyglądają
    Jak juz ma być więcej ludzi to niech przynajmniej jakoś pilnuja tych co mordy maja odsłonięte a nie gdy siedzisz to ten wręcz chucha ci na szyję
    A tak w ogóle ktoś mi powie gdzie te mochery tak jeżdżą codziennie ?

  5. Więcej to by było gdyby to mogło wsiadać około 80 procent a to tylko o kilka więc i tak będą tłoki na przystankach bo raczej nikt nie będzie pilnować limitu. 30 procent miejsc siedzący i stojących czyli w przeliczeniu tylko 10 procent więcej może wejść bo 20 zabrane zostało od siedzących a dodane do stojących. Pod koniec maja znowu będą pretensje że trzeba podwyższyć limit bo to prawie to samo co było.

Z kraju