Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

67-latek odpowie za znęcanie się nad rodziną i postrzelenie kota

Zarzuty znęcania się nad bliskimi oraz nad kotem ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 67-latek zatrzymany przez policjantów z Wilkołaza. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W miniony weekend policjanci z Kraśnika otrzymali informację o postrzeleniu kota z wiatrówki, do którego miało dojść na jednej z posesji na terenie gminy Wilkołaz. Gdy mundurowi zjawili się na miejscu, podejrzewany mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku. Postrzelonego zwierzęcia niestety nie udało się odnaleźć, jednak mundurowi ujawnili ślady krwi.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 67-latek od kilku miesięcy znęcał się psychicznie nad swoją żoną i synem, a także groził im pozbawieniem życia. Jak się okazało, mężczyzna już wcześniej miał już  za to wyrok.

– Policjanci z Wilkołaza zatrzymali go następnego dnia w jego mieszkaniu. Usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną, a także znęcania ze szczególnym okrucieństwem nad kotem, którego według dotychczasowych ustaleń postrzelił w tułów z odległości około 2 metrów – przekazał aspirant Paweł Cieliczko oficer prasowy KPP w Kraśniku.

67-latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd zastosował wobec niego trzy miesięczny areszt. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

 

6 komentarzy

  1. Stary zryty łeb. Wiatrówkę to powinni mu teraz w _________________ wsadzić, kozaczek jeden.

  2. tak
    całe życie pewnie taki był
    wszyscy się z nim męczyli, dziad jeden, powinien zgnić za kratkami

  3. Studętkom jezdem i myślem, że...

    Postrzelił kota w tułów z odległości około 2 metrów, bliżej miał do swoich jaj (i kiełbaski) z pewnością by trafił.
    Chociaż od orgazmu byłby daleko.

  4. Nie przyznaje się do winy, czyli odwraca kota ogonem.

  5. Wiocha zabita dechami polski zet

Dodaj komentarz

Z kraju