Piątek, 23 maja 202523/05/2025
690 680 960
690 680 960

24 października ZUS kończy 90 lat. Dziś obsługuje ponad 16 mln ubezpieczonych

Zakład Ubezpieczeń Społecznych kończy właśnie 90 lat. Dziś obsługuje ponad 16 mln ubezpieczonych, około 8 mln emerytów i rencistów oraz prawie 3 mln płatników składek. Ma bogatą przeszłość i ambitne plany na przyszłość.

ZUS powstał 24 października 1934 roku. To był milowy krok w rozwoju ubezpieczeń społecznych w Polsce, bo scalił rozproszone ubezpieczenia w jeden scentralizowany system dla całego kraju. Początki ZUS w województwie lubelskim też sięgają międzywojnia, bo już w roku 1934 powstały regionalne oddziały Zakładu: ubezpieczalnie społeczne w Lublinie (z siedzibą przy ul. Hipotecznej 4) i w Zamościu (przy ul. Partyzantów 5).

ZUS zajmował się nie tylko emeryturami, rentami i zasiłkami, ale również zapobieganiem wypadkom przy pracy i chorobom zawodowym oraz badaniami naukowymi. Dodatkowo do jego ważnych zadań należało wtedy lecznictwo. Zakład propagował zdrowy styl życia, m.in. organizując wystawy higieniczne o walce z alkoholizmem i epidemiami, promocji sportu i prawidłowym odpoczynku po pracy.

Wystawy były tak popularne, że w niektórych mniejszych miejscowościach odwiedzili je niemal wszyscy mieszkańcy. ZUS organizował też dla dzieci kolonie lecznicze i profilaktyczne. Dorośli ubezpieczeni mogli podreperować zdrowie w sanatoriach należących do ubezpieczalni społecznych. Na początku działalności ZUS miał nadwyżki finansowe, bo ubezpieczonych było wtedy zdecydowanie więcej niż emerytów. Za środki z ich reinwestycji budował szpitale, sanatoria i mieszkania pod tani wynajem.

Wojna i odbudowa

Na początku II wojny światowej finanse funduszy ubezpieczeniowych zostały zrujnowane. ZUS mógł działać tylko w Generalnym Gubernatorstwie (w tym w dystrykcie lubelskim). Tu wypłacał w trakcie wojny ograniczane przez okupanta świadczenia. Pracownicy ZUS wspierali konspirację niepodległościową, np. wystawiając fikcyjne zaświadczenia o zatrudnieniu żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego. Część pracowników ZUS walczyła też w Powstaniu Warszawskim.

Po zakończeniu wojny ZUS musiał uporać się z ogromnymi stratami w ludziach, zasobach i przystosować do zmiany granic państwa. Straty w samych nieruchomościach Zakładu wyniosły co najmniej jedną trzecią ich przedwojennej wartości. Komuniści stopniowo ograniczali samodzielność instytucji, aż w roku 1955 zlikwidowali ZUS. Jego zadania przejęły związki zawodowe (zasiłki) i Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej (emerytury i renty). To rozwiązanie nie zdało egzaminu i w 1960 roku ZUS został przywrócony.

Wielka reforma emerytur i informatyzacja

W latach 70. w ZUS pojawiły się pierwsze maszyny obliczeniowe, które wspierały pracowników Zakładu w wyliczaniu świadczeń. Pod koniec lat 80. powstał Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, żeby zapewnić racjonalne finansowanie świadczeń. ZUS podejmuje wtedy pierwsze próby informatyzacji systemu ubezpieczeń. W 1990 roku lubelski oddział ZUS przeniósł się do nowego budynku przy ul. Zana 38, a osiem lat później zajął też sąsiadujący z nim nowy biurowiec.

W 1999 roku weszła w życie reforma ubezpieczeń społecznych, która zmieniła sposób obliczania emerytur – wysokość świadczeń zależy głównie od sumy odprowadzonych składek, a nie (jak wcześniej) od stażu pracy. Powstało kilkanaście milionów indywidualnych kont ubezpieczonych, a do ich obsługi Zakład stworzył zaawansowany system informatyczny. W 2012 roku ZUS udostępnił klientom Platformę Usług Elektronicznych, czyli pierwszy pełnowymiarowy e-urząd w Polsce, z którego korzysta dziś około 13 mln użytkowników. Klienci mogą przez internet przeglądać dane ze swoich kont w ZUS i składać elektroniczne wnioski i dokumenty.

Kilka lat później elektronizacja objęła zwolnienia lekarskie, która szczęśliwie wyprzedziła pandemię Covid-19.

– Myślę, że najnowszej historii Zakładu pandemia Covid-19 była jednym z trudniejszych okresów. To było ogromne wyzwanie, by chroniąc klientów i pracowników, nie obniżyć jakości świadczonych usług. Wprowadzenie częściowo zdalnej pracy, obsługa tarcz antykryzysowych i zwiększonej liczby zasiłków, to wszystko było możliwe dzięki fantastycznej postawie pracowników – przypomina dyrektor Oddziału ZUS w Lublinie Piotr Waszak.

Dwa lata temu instytucja uruchomiła aplikację mobilną mZUS, w której można składać wnioski o świadczenia rodzinne. Dziś aplikacja pozwala również przeglądać składki, dane o emeryturach i rentach, zasiłkach i zwolnieniach lekarskich.

– ZUS jest jednym z liderów cyfrowego państwa. Niektóre usługi są niemal w pełni zautomatyzowane. Wykorzystujemy nowoczesne technologie i zatrudniamy mnóstwo zaangażowanych, oddanych ludzi. Te dwa elementy, ludzie i technologia, sprawiają, że tak dobrze możemy realizować nasze zadania – podkreśla dyrektor Waszak.

ZUS dziś

Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzi konta ponad 16 mln ubezpieczonych osób, obsługuje świadczenia około 8 mln emerytów i rencistów oraz rozliczenia prawie 3 mln płatników składek. Wydatki ZUS wyniosły w ubiegłym roku 365 mld zł i stanowiły ponad połowę wydatków całego budżetu państwa.

Centrali ZUS podlegają 43 oddziały w kraju oraz dwa wyspecjalizowane centra: Centrum Informatyki oraz Centrum Kontaktu Klientów. W sumie instytucja ma w całej Polsce ponad 330 placówek, w których przyjmuje klientów – rocznie to niemal 14 mln wizyt. ZUS realizuje też 100 tys. e-wizyt rocznie (wideorozmów). Ogólnopolska infolinia Zakładu odbiera średnio w roku 3,6 mln telefonów od klientów i odpowiada na 1,2 mln maili. Do ubezpieczyciela wpływa średniorocznie 22,4 mln wniosków i dokumentów elektronicznych oraz 14,4 mln korespondencji w formie papierowej.

Obecnie w województwie lubelskim funkcjonują dwa oddziały: w Lublinie i w Biłgoraju. Oddział lubelski obsługuje klientów z północno-zachodnich powiatów, a biłgorajski – mieszkańców południowo-wschodniej części województwa. Oba oddziały świadczą usługi łącznie na rzecz 764 tys. ubezpieczonych osób, 403 tys. emerytów i rencistów oraz 124 tys. płatników składek.

Plany na przyszłość

ZUS obchodzi 90-lecie pod hasłem „Nasza strategia – bezpieczna przyszłość”. Strategia dotyczy zarówno terminowej i sprawnej wypłaty świadczeń, jak i rozwoju cyfrowych usług dla wszystkich grup klientów.

W tym roku ZUS rozpoczął gruntowną przebudowę Platformy Usług Elektronicznych. Portal będzie zmieniał się stopniowo w eZUS. To oznacza nowy wygląd platformy, intuicyjną nawigację, łatwiejsze składanie dokumentów i przystosowanie do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Jako pierwsi zmian doświadczą przedsiębiorcy, w dalszej kolejności ubezpieczeni i świadczeniobiorcy.

W planach jest też uruchomienie nowej aplikacji mobilnej dla płatników składek. Przedsiębiorcy będą mogli przez telefon przeglądać swoje saldo, zwolnienia lekarskie, składać dokumenty, generować potwierdzenia z danymi z ZUS i realizować płatności składek.
Zakład chce też korzystać ze wsparcia sztucznej inteligencji.

– Szukamy w tym zakresie najlepszych rozwiązań i zachęcamy do dialogu firmy specjalizujące się w AI. Ma ona wspomóc pracowników ZUS, a nie ich zastąpić. Niektóre skomplikowane sprawy potrzebują „dotyku człowieka” – podkreśla prezes ZUS Zbigniew Derdziuk. Sztuczna inteligencja mogłaby pomóc ZUS m.in. w obsłudze klientów, np. przez wykorzystanie chatbotów, a także w typowaniu płatników do kontroli.

(Źródło: ZUS)

26 komentarzy

  1. Skoro tak to wszystkiego najgorszego.

  2. Ocena: 0

    90 lat, a wzoru umowy na ściągane niczym haracz pieniądze do piramidy finansowej do dziś nie mają…

  3. 90 lat okradania legalnie ludzi odgórne, a Kowalski nie zapłaci 3zł podatku przez błąd i pójdzie siedzieć. Mafia w białych rękawiczkach.

  4. Sejm proceduje ustawę o elektromobilności: miasta powyżej 100 tys mieszkańców wprowadzą strefy czystego transportu i tylko elektryczną komunikację. Oczywiście z pieniędzy podatników. Budżet pusty z mega deficytem. Kasa NFZ pusta. Wielkie inwestycje zablokowane.

  5. ZAORAĆ

  6. Jakie okradanie obywateli? Okradani to mogą czuć się pracujący mężczyźni.
    Bo, przeciętna emerytka w Polsce wyciąga przez cały okres pobierania emerytury około milina złotych.

    30 lat * 12 miesięcy * 2800PLN = 1 008 000 PLN.

  7. … przeciętna emerytka w Polsce wyciąga przez cały okres pobierania emerytury równowartość 2 mieszkań, ale przynajmniej jej dzieci i wnuki, pracujące po 12h/dobę mogą wynająć sobie mieszkanie za jedyne 3000PLN/miesięcznie. Bo na zakup ich nie stać. Nawet na mieszkanie na kredyt ich nie stać.
    Tak więc proponuję obniżyć jeszcze wiek emerytalny. Szczególnie kobietom. I wprowadzić 15 i 16 emryturę, ale tylko dla kobiet. Wtedy na pewno więcej dzieci zacznie się rodzić.

  8. …zatem STO LAT z okazji urodzin….
    I ani dnia dłużej.

  9. Zakład Utylizacji Składek

  10. Oby było jak w tej piosence sto lat i nie chi.. więcej

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia