Tony ubrań wyrzucone na pole. Ludzie z całej okolicy mają darmowy ciuchland

Sterta ubrań leżąca na jednym z pól w miejscowości Wysokie ściąga mieszkańców okolicznych miejscowości. Każdy przeszukuje hałdę licząc, że uda mu się znaleźć coś dla siebie. Nikt jednak nie wie, skąd odzież się tu wzięła. – Kilka dni temu podjechała ciężarówka i ktoś wyrzucił z niej na pole tony ubrań. Ludzie mają darmowy ciuchland – poinformował nas czytelnik.

Odzież jest używana, w większości w bardzo złym stanie. Cześć z niej ma metki, co sugeruje, że może pochodzić z ze sklepu z używaną odzieżą. – Są to najprawdopodobniej ubrania pochodzące ze zbiórek do kontenerów, które widzimy poustawiane na ulicach. Wśród nich można znaleźć zeszyty szkolne, różnego rodzaju kartki z zapiskami pewnie właścicieli, oraz wiele innych rzeczy. Firma która zajmuje się zbiórką, przebrała co lepsze ubrania a resztę wyrzuciła na pole – sugeruje nasz czytelnik.

Tymczasem gdy jedni mieszkańcy starają się odnaleźć odzież, która może jeszcze nadawać się do użytku, inni widzą niemałe zagrożenie. – Przecież to jest bomba ekologiczna. Niech ktoś przyjdzie w nocy i to podpali a toksyczny dym zatruje całą okolicę. Większość z nas zajmuje się rolnictwem i uprawia truskawki oraz inne owoce i warzywa -dodaję jeden z mieszkańców miejscowości.

Gminni urzędnicy problem znają, jednak w chwili obecnej wszczęte zostało postępowanie mające ustalić, do kogo należy działka. Pole od dłuższego czasu jest nieuprawniane i nikt się nim nie zajmuje. Dlatego też po ustaleniu jego właściciela sprawdzane będzie, czy ubrania wyrzucił on sam, czy też zostały tam podrzucone. W obu przypadkach jednak, to na właścicielu pola będzie ciążył obowiązek uprzątnięcia hałdy. Dodatkowo osoba odpowiedzialna za wyrzucenie ubrań, może liczyć się z konsekwencjami. Tego typu wykroczenie zagrożone jest grzywną nawet w wysokości 5 tys. złotych.

(fot. nadesłane)
2017-05-23 07:53:35