Kolejny kierowca wymusił pierwszeństwo wjeżdżając na rondo przy Makro
19:55 06-10-2017
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 15:30 na rondzie przy Makro w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody: osobowy oraz van. Na miejscu interweniowała policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący volvo mężczyzna jechał od strony zamku. Wjeżdżając na skrzyżowanie wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z opuszczającym rondo renault.
Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia, żaden z jego uczestników nie odniósł obrażeń ciała. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Nie było większych utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112)
2017-10-06 19:56:34
czekają na trupa
Zignorował i ma za swoje… Zapłaci i może się nauczy a może bedzie potrzebowałe jeszcze dwa razy 😉 nie ma co…
skupmy sie na pogodzie.
Dlaczego nikt nie robi czegoś, by tak nie wiało ?
„Klasyka gatunku”.
Powinni tam kilka razy w tygodniu stanąć i walić „500 minus” za wymuszenia, to może by się w końcu nauczyli niektórzy, że STOP to STOP.
Zwolniennicy swiatel …. do boju !!! Ja generalnie wole rozwiazanie ze jesli ktos nie potrafi zatrzymac sie na znaku STOP to nalezy mu dozywotnio odebrac prawo jazdy gdyz jest totalnym ignorantem i imbecylem
Albo się sFołocz nauczy znaków albo z buta będzie miasto zwiedzać hahahaaaa
została tylko opcja – szlabany i dyżurny ruchu, hehe
Elegancko sie wiesniaczek zalatwil brawo ty!
Dobrze mówisz wiesniaczek bo to volvo było z Hamburga LSW a reno z LLE
ja jestem ze wsi z jeżdżę z tablicami LU, jak mieszkałem w Lublinie miałem tablice LUB, niestety nie zauważyłem aby zmiana tablic miała jakiś wpływ na moją jazdę, pod koniec przyszłego tygodnia będę jeździł na LZ, może wtedy coś się zmieni
„Kuba” jestem za tym by tam często bywała policja by podreperować budżet a 112 szybko rozreklamuje akcję policji i imbecyle nauczą się jeździć przynajmniej na jakiś czas
Sprawa prosta. Budowa świateł. Zrobić wielofazowe i koniec. Problem jeden bo tych świateł jest już sporo i ruch będzie się odbywał w żółwim tempie….ale cóż czego nie robi się dla odrobiny bezpieczeństwa….