Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Groził samobójstwem. Chodził po torowisku, w oddali było słychać pociąg

Szybka reakcja policjantów prawdopodobnie uratowała życie 31-latka. Mężczyzna uciekł z domu grożąc samobójstwem, został odnaleziony na torowisku.

Do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem. Kilkanaście minut po godzinie 5.00 policjanci z Lubartowa otrzymali informację o mężczyźnie, który miał chodzić po barierce wiaduktu kolejowego w Wandzinie.

– Kiedy patrol dotarł na miejsce mężczyzna chodził po torowisku. W oddali było słychać nadjeżdżający pociąg. Policjanci ruszyli w kierunku mężczyzny, który uciekał od nich po torowisku. Po chwili zbiegł z nasypu i próbował uciec do pobliskiego lasu. Po chwili przejechał pociąg – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.

Mężczyzna po niedługim czasie z pomocą przypadkowego świadka został zatrzymany.

– Okazał się nim 31-latek z gminy Niemce. Wyszło też na jaw, że tej nocy uciekł z domu grożąc popełnieniem samobójstwa. W chwili zatrzymania był pod wpływem ponad 2 promili alkoholu. Obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie – wyjaśnia mł. asp. Grzegorz Paśnik.

2017-06-13 11:54:33
(fot. lublin112.pl)

14 komentarzy

  1. Od wczoraj jeżdżą pociągi a tu już próba samobójczą:) będziemy mieć wesoło:)

  2. A czy z psychologicznego punktu takie wiadomości powinny być podawane w mediach , czy mediom i tym co udostępniają takie wiadomości tylko o to chodzi żeby podjudzać do takich czynów . żenada redakcjo .

    • Idąc tym tokiem myślenia to producent noży odpowiada za morderstwa.

      • porozmawiajcie z psychologiem? a to nie jest raczej reklama np. torów kolejowych, czy linni kolejowych więc te noże to pasują jak ….(jak Państwo znacie to powiedzonko to sobie dopowiedzcie).pozdrawiam

    • Przy obecnej sytuacji policji po wydarzeniach we Wrocławiu każda informacja o uratowaniu życia przez policję jest na wagę złota. Takie publikacje świadczą tylko o właściwej pracy służb prasowych których zadaniem w sytuacji kryzysowej jest przykrywanie jej pozytywnymi informacjami. JAk pamiętam jest to już drugie info z Lubartowa o uratowaniu samobójcy – pierwszy skakał z mostu do rzeki. Jak też zauważyłem po info o tym co chciał skakać nie wzrosła liczba jego naśladowców. Tak więc PPP twoja teoria wali w łeb

  3. 2 promile i „Policjanci ruszyli w kierunku mężczyzny, który uciekał od nich po torowisku. Po chwili zbiegł z nasypu i próbował uciec do pobliskiego lasu. Po chwili przejechał pociąg – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.

    Mężczyzna po niedługim czasie z pomocą przypadkowego świadka został zatrzymany.” to w jakim stanie psychofizycznym byli ci POLICJANCI?

  4. Kuwa a niech włazi pod pociąg najwyżej się trochę pobrudzi , jednego pijanego głąba mniej.

  5. Po co i po jaki choj go ratowali się pytam.

  6. Kolejny ogarnięty. Jaby chciał, to by nie groził, tylko by popełnił samobójstwo skutecznie. Żałosna próba zwrócenia na siebie uwagi.

    • To nie próba zwrócenia na siebie uwagi tylko chęć wymuszenia zgody bliskich na picie. Typowy objaw choroby alkoholowej.

  7. No właśnie Grzesiu , żałosna próba zwrócenia na siebie uwagi, może teraz ktoś mu pomoże Wielu ludziom w ,,dołku” kompetentna pomoc daje rezultaty. Czasem ludzi ze słabą psychiką coś przerasta, zwykle dobrych ludzi, bo jeszcze nie słyszałem aby jakiś zły tyran popełnił samobójstwo , oni za zwyczaj mają silną psychikę. I nie zakładajmy z góry , że to pijak nie znając człowieka.

    • easy – jeśli Ci go żal, przyjmij go pod swój dach, postaw flaszkę albo i dwie – przecież to „biedny, chory” człowiek.

Z kraju