Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zima daje się we znaki kolejarzom. Opóźnionych wiele pociągów

Nawet po ponad dwie godziny mają opóźnienia pociągi kursujące w naszym regionie. Przyczyna to awarie taboru i systemów sterowania ruchem.

Silne mrozy sprawiły, że w wielu miejscach na szlakach kolejowych dochodzi do awarii taboru jak też systemów sterowania ruchem. W wyniku tego wiele pociągów ma spore opóźnienia. Pasażerowie muszą czekać, w najgorszej sytuacji są ci, którzy kupili bilety na podróż z przesiadką. -Pociągi opóźnione a w informacji nikt nic nie wie. Ludzie kupili bilety z przesiadką w Warszawie Centralnej i chcą się dostać na ostatnie połączenie do Bielska Białej – informuje Patryk. -Nasz pociąg ma już ponad 100 minut opóźnienia, obsługa każe nam cierpliwie czekać, tłumacząc to awariami na trasie. Tylko że nikt nie pomyślał, że wielu pasażerów miało w Warszawie przesiadkę. Tamten pociąg już pojechał a następny jest dopiero jutro – dodaje Weronika.

Jak nas poinformowano, w chwili obecnej największe opóźnienie ma pociąg TLK PKP Intercity Staszic z Rzeszowa do Piły, który jedzie 113 minut później niż w rozkładzie. Pociąg Rzeszów – Piła ma 110 min opóźnienia a TLK PKP Intercity Gombrowicz ze Szczecina do Przemyśla 89 minut. Ten w drugą stronę, czyli do Szczecina, minął już Warszawę i ma obecnie 182 minuty opóźnienia. Nie lepiej jest na krótszych trasach. Pociągi Przewozów Regionalnych także jeżdżą z opóźnieniem. Dęblin – Chełm 28 min, Wisłok Lublin – Rzeszów 26 min, Kanclerz Lublin – Zamość 23 min, Rejowiec – Chełm 21 min a Stalowa Wola – Lublin 11 minut opóźnienia.

Z opóźnieniem jedzie także pociąg z Warszawy do Lublina obsługiwany przez najnowszy zestaw trakcyjny Dart. W tym przypadku powodem jest kolejna juz awaria drzwi. Problemy na tej linii zaczęły się już wczoraj wieczorem, kiedy to pociągi jadące do Lublina od strony Warszawy przyjeżdżały z opóźnieniem. Przyczyną było pękniecie szyny na odcinku Otwock – Dęblin. Obecne utrudnienia występują w Lublinie, Kraśniku, Pilawie, Stalowej Woli czy też Tarnobrzegu.

(fot. lublin112)
2016-01-03 18:53:32

12 komentarzy

  1. Probujac sie dzisiaj dostac do Lublina trafilam na dwie awarie… Pierwszy pociag mial awarie i w efekcie opoznienia kolejny mi uciekl. Zmuszona taka sytuacja pojechalam innym, ktory tez sie zepsul… Masakra z PKP !!

  2. jedź złomobusem, hehe

  3. Jeżeli kilkanaście stopni mrozu wywołuje tyle awarii, to co będzie, jak przyjdzie prawdziwa zima? Czarno widzę. Cała nadzieja w globalnym ociepleniu.

  4. a ja siedze od 40 minut w Krakowie czekajac na odjazd w kierunku Warszawy. Zero informacji gdziekolwiek :/”

    • A kopaczowa jezdzila latem pociagami i bylo ok;) szkoda ze w zimie nie jezdzila. Bylaby zachwycona;)

      • Jak jest zima, to musi być zimno, takie jest odwieczne prawo natury… Czy ja palę ? Ja panie kierowniczko palę cały czas…

  5. lublin- Warszawa nawet 140 min opóźnienia

  6. @lublin112 no Panowie ja sobie wypraszam, pociąg ze St.W. Rozwadów przyprowadziłem nie z 11 minutowym opóźnieniem ale z 10 minutowym 🙂 hehe
    A co do Darta, to wrócił do Warszawy, ludzie się przesiedli do innego pociągu

  7. Nie przejmujcie się,to pikuś w porównaniu z tym co rano będzie działo z taborem MPK LUBLIN,już w sobotę i niedziele mieli olbrzymie kłopoty z URSUSAMI ORAZ autobusami,sądny dzień czeka LUBLIN i jak zwykle zawini pogoda a nie umiejętność przewidywania przez kierownictwo tej miejskiej spółki.

    • Blądynka studętka

      Czytając te jakże ważne dla wszystkich doniesienia, dziwię się, że nasz najmłodszy w historii Prezydent ( dla „przyjaciół”: Duduś), z powodu tych strasznych mrozów (10-15 gradusow) jeszcze nie ogłosił klęski żywiołowej, albo innego zagrożenia dla całego Narodu.

  8. Chichotnik niejaki

    Po lekturze artykułu można wysnuć wniosek, że jak w Polsce pojawia się mrozy większe niż np.- 5 st. pana Celsjusza, należy grzać „de” przy czym kto tam w domu ma i nie wyścibiać nosa dalej niż do osiedlowego sklepiku po papu (piwo może zamarznąć zanim wrócisz na chatę).

  9. Taki mamy klimat;)

Z kraju