Zepsuł mu się wózek inwalidzki. W szpitalu podmienił go na sprawny 10:40 07-10-2019

W miniony piątek policjanci zostali poinformowani, że ulicą Prusa w Lublinie porusza się dwóch mężczyzn, z których jeden jest na wózku inwalidzkim. Ze zgłoszenia wynikało, iż wózek może pochodzić z kradzieży. Na miejsce udali się wywiadowcy.
Sprawdzając okolicę dostrzegli a następnie zatrzymali dwóch mieszkańców Lublina w wieku 37 i 50 lat. Zgłoszenie się potwierdziło. Jak ustalili funkcjonariusze, należący do 50-latka wózek się zepsuł. Mężczyźni wpadli więc na pomysł, aby w szpitalu podmienić go na sprawny. Udali się więc na SOR, gdzie mężczyzna przesiadł się na należący do placówki wózek a następnie zaczęli się oddalać.
Obaj mężczyźni zostali przewiezieni na II komisariat, gdzie usłyszeli zarzuty kradzieży. Grozi im teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskany wózek inwalidzki wrócił już do szpitala.
(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
jano siki
Jakim trzeba być desperatem żeby wpadać na takie pomysły. Logicznie myśląc nie stać go było na naprawę ale może lepiej logiki w tym się nie dopatrywać.
Ale lipa. Myslalem ze ktos z dobrego serca postanowił ufundować inwalidzie nowy wozek i dokonał zamiany starocia na jakis ekstra sprzet. A tu po prostu chodzilo o kradziez.
Zastrzelcie odrazu, co to za kraj że nie ma wózka dla niepełnosprawnego człowieka i musi on iść go ukraść
Dramat
Co znaczy musi?
Zgadzam sie z Abcs. Jeszcze 5 lat im grozi a panstwo zamiast pomoc chlopu to w d. Go mieli. Ja bym jeszcze kare smierci zaproponowal za pomoc w lepszym jutrze dla tego pana. Zyjemy w kraju w ktorym za mniejsze przestepstwa dostaje sie kare surowsza niz za poważne.
przykre…powinien się udać do MOPSU i powinni mu dać nowy…ale widać to tak nie działa…
Dlaczego do MOPSu?
Za sprzęt tego typu odpowiada PFRON.
A może dostał fundusze na nowy ale wolał przepić albo zamierzał taki interes zrobić ? Niepełnosprawni nie kradną po szpitalach tylko patologia.
Kumulacja inwalidztwa fizycznego z umysłowym.
Brawo dla obrońców złodzieja. A może właśnie dostał wózek albo dofinansowanie? I co, jak zepsuł, to mają mu dać nowy? To ja poproszę nowy samochód, bo mi coś klekocze.
ale janusze:-)
Człowieku byłeś w szpitalu, widziałeś te wózki. To zwykłe złomy wiec ktoś kto wpadł na taki pomysł musiał być naprawdę w desperacji żeby kraść taki złom. Jak ktoś ma renty inwalidzkiej na przykład za wypadek przy pracy 850 zł to z czego ma żyć. Nawet jak ma mieszkanie to na opłaty mu nie wystarczy. Ale spokojnie za kilka lat wszyscy będziemy w takiej sytuacji. Będziesz pracował będziesz żył, nie będziesz zdolny do pracy to zdechniesz z głodu.
Swego czasu w Tomaszowie Lubelskim była podobna akcja. Tutaj gość wpadł, bo postanowił na kradzionym wózku jeździć po piwo.