Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

– Żądamy bezpiecznego przejścia przez tory. Kilkadziesiąt osób zablokowało linię kolejową

Mieszkańcy Niedrzwicy Dużej w ramach protestu zablokowali linię kolejową Lublin – Kraśnik. W wyniku prowadzonej modernizacji zlikwidowano bowiem przejście przez tory, zaś kolejarze wycofali się z planów budowy obiecywanej im wcześniej kładki.

21 komentarzy

  1. I co mieli niby zablokować,jak tam od 1 marca nic nie jeździ bo jest elektryfikacja linii i odcinek Zemborzyce-Kraśnik jest zamknięty.

  2. Jakie pomyslowe te transarenty? 🙂

  3. w Polsce żeby był śmieszniej to przystanek PKP i przejście przenieść np,do Bełżyc ??

  4. żądamy by do Bełżyc wybudować szeroki TOR ?!

  5. A co oni tam blokowali skoro linia zamknięta 😛

  6. Wrzeszczycie tak o to przejście jakby tam pociągi jeździły tak często jak u nas samochody na Alejach Racławickich. Tymczasem jak raz na godzinę coś tam przemknie to i babcia na rowerze w międzyczasie się przetoczy.

  7. Tytus - (ten z kompletu od Tomka i A'tomka)

    Kilkanaście lat „nazad” mój kierownik wezwał mnie na dywanik, zeby jak to określił hipotetycznie mnie zwolnić, jakby pasażer jeszcze chociażby jeden raz napisał skargę na mnie.
    Na to ja, również hipotetycznie powiedziałem, ze jak pan kierownik chce się często oglądać za siebie podczas spaceru, czy mu ktoś nie zamierza noża w plecy wsadzić, to niech mnie zwolni po tej „jeszcze jednej skardze”.
    Pomogło zanim poszedłem na emeryturę skarg było jeszcze kilkadziesiąt, ale jakoś nie musiał mnie „hipotetycznie” zwalniać.
    Piszę o tym po wspomnianych w artykule pracownikach SOK wypisujących zbyt chętnie mandaty.
    Hipotetycznie oczywiście, można ich zapytac gdzie spacerują z rodzinami po pracy w bohaterskim SOK.

  8. W całej tej sprawie, najwięcej mają do powiedzenia ci, co najdalej od tego miejsca mieszkają.
    Otóż moi drodzy: w tej sprawie chodzi nie tyle o przejście samo w sobie, jako element budowlany, ile o to, że pomimo tego, że pociągi teraz tam nie jeżdżą, to SOK wlepia kary za przejście przez tory.
    I cały paradoks polega na tym, że jak pociągi jeździły, to sam przechodziłem tamtędy wiele razy i bez przypału, a teraz mimo, że jest całkowicie bezpiecznie, to oni sobie 500+ zrobili od przechodzącego.

Z kraju