Udało się uratować mężczyznę, który chciał skoczyć z kładki na lubelskich Tatarach. Został przetransportowany do szpitala, nie ma już utrudnień w ruchu.
Wszystko wskazuje na to, że przetarg na remont kładki nad ul. Filaretów w Lublinie zostanie unieważniony. Firmy, które zdecydowały się podjąć tego zadania, żądają znacznie więcej, niż miasto zaplanowało zapłacić.
Między Kazimierzem Dolnym a Janowcem powstanie kładka, z której będą mogli korzystać piesi oraz rowerzyści. Za niecałe dwa lata ma być gotowa koncepcja programowo- przestrzenna.
Trwa poszukiwanie sprawców niezwykle niebezpiecznego zdarzenia, jakie miało miejsce na drodze ekspresowej S17 Lublin - Warszawa. Tym razem na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak notowano już podobne sytuacje, które zakończyły się śmiercią.
Czytelnik za pośrednictwem naszego portalu chciał zaapelować do pieszych, aby korzystali z kładki nad ul. Sowińskiego. Znacznie ułatwiłoby to życie kierowcom, zmniejszyłoby korki w tym rejonie, a także upłynniło ruch na skrzyżowaniu z ul. Radziszewskiego.
Wczoraj nasi Czytelnicy poinformowali nas, że nagle została zamknięta kładka w rejonie wiaduktu na al. Smorawińskiego. Jak się okazuje, trwały tam prace naprawcze i dzisiaj obiekt został już udostępniony dla rowerzystów i pieszych.
Mężczyzna wpadł do niewielkiej rzeczki i utonął. Na ciało natknął się jego szwagier, który przechodząc przez kładkę, zauważył 50-latka leżącego w wodzie.
Przeznaczona dla pieszych oraz rowerzystów kładka, pomimo zakończenia prac i odbiorów, wciąż jest zamknięta. Jak informują urzędnicy, przyczyną są formalności.
Wieczorem przetestowano zamontowane na nowej kładce w Parku Ludowym elementy oświetleniowe. Jest to kilkaset metrów linii świetlnych, oprawy akcentujące oraz naświetlacze.