Wojcieszków: Po napadzie na sklep ojciec i syn trafili do aresztu
14:30 17-03-2015 | Autor: redakcja

W miniony piątek w gminie Wojcieszków doszło do napadu na sklep ogólnospożywczy. Po godzinie 14 do sklepu weszło dwóch mężczyzn w kominiarkach na głowach. Przedmiotem przypominającym broń zastraszyli ekspedientkę i zażądali wydania pieniędzy. Jeden z nich strzelił z pistoletu. Kobieta została kilka razy uderzona przez napastnika, jednak nie postanawiała się poddać.
-Zaskoczeni oporem stawianym przez kobietę sprawcy w popłochu uciekli ze sklepu. Tak szybko uciekali, że nawet nie zauważyli, że w kasie nie ma szuflady z pieniędzmi. Chwilę po ich ucieczce pokrzywdzona kobieta o napadzie powiadomiła dyżurnego łukowskiej komendy Policji – informuje asp. sztab. Marcin Józwik rzecznik łukowskiej Policji.
Sprawą ustalenia i zatrzymania sprawców rozboju zajęli się łukowscy kryminalni, oraz policjanci z komisariatów w Adamowie i Stoczku Łukowskim. Szybko wytypowano napastników. Następnego dnia zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o napad, to dwaj bracia w wieku 19 i 21 lat oraz ich 45-letni ojciec.
– 19-latek po przesłuchaniu został zwolniony, natomiast jego starszy brat i ojciec usłyszeli zarzuty. Przeszukując rodzinna posesję policjanci odnaleźli ukryte kominiarki, odzież w której napadli na sklep oraz pistolet – dodaje asp. sztab. Marcin Józwik.
W poniedziałek na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 15.
2015-03-17 14:13:10
(fot. Policja Łuków)
Cała rodzina j######h d#########w- do g##u z nimi
Linia obrony . Mieli długi i bali się że komorni zabierze im ciągnik .
Łuków miasto tłuków – okoliczne wsie to jak widać gawiedź pokroju Gangu Olsena ;]