Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Czasami warto pogrzebać w śmieciach. Straż miejska namierzyła sprawcę dzikiego wysypiska

Wyrzucił odpady budowlane przy jednej z ulic. W śmieciach był adres sprawcy.

Dzisiaj straż miejska z Łęcznej dostała informację o dzikim wysypisku śmieci , jakie ktoś urządził sobie przy ulicy Chełmskiej. Na wylocie z miasta w kierunku Włodawy, tuż przy jednej z bocznych uliczek, znajdowały się porozrzucane na odcinku kilkudziesięciu metrów worki z śmieciami. W większości były to odpady budowlane.

Strażnicy postanowili bliżej przyjrzeć się porozrzucanym nieczystościom. W trakcie przeglądania zawartości worków odnaleźli fakturę na zakup materiałów budowlanych z danymi osobowymi nabywcy. Teraz mężczyzna będzie się musiał tłumaczyć dlaczego pozbył się odpadów wyrzucając je przy ulicy.

Sprawca z pewnością nie uniknie kary. – Za powyższe wykroczenie ustawodawca przewidział grzywnę w postępowaniu mandatowym do 500 złotych zaś w postępowaniu sądowym do 5000 złotych – wyjaśnia Joanna Wojciechowska Komendant Straży Miejskiej w Łecznej. Oprócz kary finansowej, sprawca będzie musiał uprzątnąć zaśmiecony teren.

Czasami warto pogrzebać w śmieciach. Straż miejska namierzyła sprawcę dzikiego wysypiska
Czasami warto pogrzebać w śmieciach. Straż miejska namierzyła sprawcę dzikiego wysypiska

(fot. SM Łęczna)
2015-01-05 21:05:12

21 komentarzy

  1. Kara powinna wynosić 10 tys. zł. Przecież to nie jest działanie nieumyślne, przez nieuwagę tylko perfidne wyrzucenie śmieci do lasu.

Z kraju