Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczne zdarzenie w jednym z lubelskich wieżowców. Stał przy oknie, zobaczył spadającego człowieka (zdjęcia)

Nie udało się uratować mężczyzny, który spadł z jednej z górnych kondygnacji wieżowca na lubelskim Czechowie. Jego ciało znaleziono tuż obok wejścia do klatki schodowej.

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 19 przy ul. Kurantowej w Lublinie. Jak nas poinformowano, jeden z mieszkańców 10-piętrowego wieżowca stojąc przy oknie zauważył lecącą w dół osobę. O wszystkim powiadomione zostały służby ratunkowe.

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak się okazało, tuż obok wejścia do klatki schodowej leżał mężczyzna. Nie udało się uratować jego życia.

Wstępnie ustalono, że spadł on najprawdopodobniej z siódmego piętra budynku. Jednak policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą wciąż czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności oraz przyczyn zdarzenia.

(fot. nadesłane Karol, Michał, Magdalena)

17 komentarzy

  1. co jest w tym lublinie ze tak ludzie spadają z bloków

  2. No to prokurator i policja ustalą od denata dlaczego to zrobił.Jak oni dogadują się
    , chyba przez Jackowskiego.

  3. Łatwo żartować z czyjejś śmierci. Może powiecie dowcip o swojej głupocie, chętnie się pośmieję

    • Niektórzy mają mózgi zdolne służące tylko i wyłącznie do sterowania procesem oddychanie, cóż się więc dziwić.

  4. Deprecha o tej porze roku i wszystko jasne, byle powód jest dobry. A najgorsze z tego wszystkiego jest to, że nie masz z kim nawet porozmawiać, a głupie myśli piętrzą się z dnia na dzień…

    • Jeśli potrzebujesz pomocy, to daj znać otwarcie. Pierwsza sprawa to chcieć rozmawiać o tych problemach i mówic o nich otwarcie.
      Ostatnimi czasy coraz więcej ludzi targa się na swoje życie, zupełnie niepotrzebnie, z pomoca innych można zawsze wyjść na prostą.

      • To zależy od sytuacji, czasami nawet specjaliści nie są w stanie pomóc. Dana osoba chce rozmawiać, to nie spotyka się ze zrozumieniem a nawet czymś negatywnym, pójdzie do specjalisty i tam też nie koniecznie może pomóc.. „przecież normalnie pan rozmawia, uśmiecha się” to w czym problem… Taka to pomoc.

        • Osoby chcące popełnić samobójstwo nie robią tego pod wpływem chwili, gdzie są zropaczone i zdesperowane. Też takie są ale to niewielki procent. Najczęściej dotyczy to osób którym z pozoru nic nie dolega normalnie sobie żyją.. i jest to przemyślenia, logiczna decyzja, a nie pod wpływem chwili.

  5. To takie proste dla kogoś kto się dobrze czuje. Będąc w depresji taki myślenie zanika. To powinni zobaczyć ludzie z otoczenia. Generalnie ludzie powinni o siebie dbać i zwracać na siebie nawzajem uwagę. Niestety wirtualna rzeczywistośc, rosnący egoizm, chora presja mediów sytuację tylko pogarszają

  6. Depresja i wszystko jasne. Zamiast żyć po swojemu żyjemy „po zachodniemu” czyli kasa sukces się liczy a nie kontakt z drugim człowiekiem, w rodzinach to widać spotkania towarzyskie coraz żadziej i tylko od wielkiego święta zamiast co sobotę podawać i się pośmiać nawet bez powodu.

Z kraju