Pędził lokalną drogą, za nim jechali policjanci. „Zarobił” 1800 złotych i 24 punkty karne
17:18 18-04-2025 | Autor: redakcja

W czwartek funkcjonariusze puławskiej drogówki patrolujący drogi powiatu w nieoznakowanym radiowozie zwrócili uwagę na jadącego ze sporą prędkością peugeota. W miejscowości Płonki w gminie Kurów, w obszarze zabudowanym auto poruszało się 87 km/h. Do tego kierowca wykonał manewr wyprzedzania w miejscu, gdzie jest to niedozwolone.
Mundurowi od razu zatrzymali auto do kontroli. Za kierownicą siedział 59-latek z gminy Baranów. Mężczyzna został ukarany dwoma mandatami karnymi na łączną kwotę 1800 złotych, a jego konto zasiliły 24 punkty karne.
Policjanci wskazują, że w okresie świątecznym szczególną uwagę będą zwracali na przekraczanie przez kierowców dopuszczalnej prędkości. Wszystko dlatego, aby ograniczyć liczbę zdarzeń drogowych, a tym samym zapewnić jak największe bezpieczeństwo na drogach.
87 – pędził? ja bym to inaczej ujął , jechał w miarę normalnie , a że ktoś zrobił sobie maszynkę do zarabiania pieniędzy to inna sprawa. Od razu do wszystkich Franiów piszę dla was to jet zawrotna prędkość , jak codziennie widzę co wy wyprawiacie na drodze to włos mi się na głowie jeży , a wydaje się wam , że jeździcie przepisowo bo nie przekraczacie prędkości a reszta to już nieważne , tragedia.
Wa mać dla przykładu starym wysłużonym lublinkiem z ładunkiem mijałem dzisiaj slalomem wszystkich na solidarności , bo asy przestworzy lewym 55 max 60 , dla jeżdżących tempem emeryta to jest prawy skrajny pas przynajmniej kultura jazdy tego by wymagała.
U ciebie zawrotna prędkość w terenie zabudowanym zaczyna a się od 200?
Nie ma już znaczenia czy jechał 87, czy 200. Niechroniony uczestnik ruchu i tak by zginął przy zderzeniu z nim. Przy prędkości 50 km/h jest 50% szans, że przy zderzeniu kogoś zabije, a przy 40 km/h – to już tylko 10%.
Praw fizyki się nie oszuka. Droga hamowania przy przepisowej prędkości 50 km/h to 12 m., a przy 87 km/h to już 36 m., czyli TRZY RAZY tyle. Kontrola nad pojazdem jest więc już żadna. Wystarczy, ze wyjechałoby mu dziecko na rowerku i tragedia gotowa.
Jak to obserwowali ?
Powinni zaeragować po pierwszym wykroczeniu .
Do kierowców : zakładajcie kamery nie tylko z przodu auta ale również na tylnej szybie .
Mnie uchroniło to przed takimi ps .. mi , co nadgorliwie chcą uzyskać wyniki w robocie .
Takich delikwentów nie szkoda
Phi, jednego złapali i wielkie mi halo. Takich jest pełno, tylko policja jakoś się nie kwapi do ich zatrzymywania. Raz na jakiś czas zrobi się akcję „prędkość”, stanie za przystankiem na wjeździe w teren zabudowany, złapie kilka gap i odhaczone. Co z tego, że przepisy są surowe jak żeby zostać złapanym to trzeba mieć pecha. Ludzie to widzą i jeżdżą jak jeżdżą. Jest przyzwolenie żeby się tak działo to się tak dzieje. Państwo teoretyczne.
pewnie na stopie się nie zatrzymał xD
skoro on pędził, oni jechali?? to jak go dogonili.
chyba że on pędził z prędkością 87 ,a oni jechali z prędkością 87. to znaczy że mieli lepszy samochód przez co prędkość wydawała się mniejsza??
czy pędzili tak jak on ??
Jeśli w tym terenie zabudowanym były rzeczywiscie zabudowania z furtkami i płotami w poboczu drogi to został słusznie ukarany
„Za kierownicą siedział 59-latek z gminy Baranów.”
Nomen omen. Baran z gminy Baranów.