Na ulice Lublina znów wyszły patrole ZOMO. Wszystko w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego (zdjęcia, wideo)
19:19 13-12-2024 | Autor: redakcja
W piątek, w Lublinie, zorganizowano obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Wydarzenie rozpoczęło się już o godz. 7. rano, kiedy to w centrum pojawiły się oddziały ZOMO. Następnie lubelski oddział IPN przeprowadził działania edukacyjne dla młodzieży oraz mieszkańców. Odbywały się one zarówno w przestrzeni miejskiej jak też w siedzibie Instytutu. Podczas zajęć uczestnicy mieli okazję wysłuchać opowieści na temat tego dnia, obejrzeć materiał wideo IPN „Stan wojenny w PRL”, był też test wiedzy z nagrodami a także poczęstunek nawiązujący do potraw z okresu PRL.
To jednak nie wszystko. Zabytkowymi autobusami młodzież udała się pod Krzyż Wdzięczności przy Drodze Męczenników Majdanka. Jest to miejsce związane ze strajkami lublinian oraz walką o wolność w okresie PRL. Tam złożono kwiaty i zapalono znicze oddając w ten sposób hołd ofiarom stanu wojennego. Po południu na placu Litewskim zaprezentowano wystawę elementarną „Stan wojenny 1981-1983”. Otwarcie ekspozycji poprzedził wstęp historyczny Dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie dr. Roberta Derewendy.
Przed pomnikiem Konstytucji 3 Maja ustawiono ze zniczy krzyż, wystąpił również chór z XXVII LO im. Zesłańców Sybiru. Na wszystkich czekała również wojskowa grochówka. W kościele Powizytkowskim odprawiono zaś nabożeństwo w intencji Ojczyzny i za wszystkie ofiary stanu wojennego. Do godzin wieczornych w centrum miasta można było również spotkać ZOMO-wców patrolujących ulice.
akurat aktualnie nie potrzeba robić inscenizacji, mamy wielce podobną sytuację
Ale głupota…
1 września jakoś nie ma inscenizacji nazistowskiej napaści.
jakie ku…a nazistowskiej ? to NIEMCY napadli na Polskę
Nie nazistowskiej tylko niemieckiej
13 grudnia 1981 roku. Godzina 9:00. Zamiast kogucika zwiastującego Teleranek wystąpienie generała armii Wojciecha Jaruzelskiego. To były czasy których nie jest w stanie odtworzyć i przeżyć żadna inscenizacja. To tak samo jakby inscenizować rozpoczęcie wojny. Kto to zrozumie? Chyba tylko coraz mniejsza grupa tych którzy to faktycznie przeżyli i którym udało się przeżyć.
Szkoda że nie było starych zasłużonych zomowców i ormowców. Można by ich pałą po nerach i plecach gumą pociągnąć, młode lata by im się przypomniały.
A Kaczyński znów spał spokojnie do południa. Jak opozycjoniści tracili pracę, byli intrenowani, to on sobie robił doktorat na państwowej uczelni i mieszkał w domu na prestiżowym osiedlu. No jego tata, to szczęściarz inni z AK dostawali kule w łeb w katowni UB a on dostał wille. A potem przy okrągłym stole Jarek dostał Srebrną od PZPR. Jak widać trzeba mieć szczęście, jedni ginęli lub zaznali nędzy a on walczył i jeszcze go nagradzali.
zomowcy i esbecy teraz na spędach kodu
Tylko dalsza rodzina, ta bliższa to ma fuchę w ławach poselkich PiS.
Da Bozia, to za parę lat tak będziemy wspominać ciemną noc kodziarskiego reżimu.
Dziś taka pomoc spadłaby policji jak gwiazdka z nieba . Braćmi ze wschodu, Gruzinami i innymi kaumykami mogliby się zająć – ku chwale Lubelszczyzny.
czekam na inscenizację Zamachu Majowego
Jak już wyszły te patrole na ulice to może by pogonili sprzedawczyków, zdrajców, złodziei,oszustów itd. itp. …