Na niektórych ulicach trzeba postać kilkadziesiąt minut. Mieszkańcy nie szczędzą uwag pod adresem ZDiTM
08:52 08-01-2025 | Autor: redakcja

– Z uwagi na prognozowane opady deszczu i spadek temperatury, mogą występować oblodzenia nawierzchni dróg i chodników. Nasze służby są już w gotowości, aby uszorstniać powierzchnię solą i piaskiem. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności w nocy i wczesnym rankiem – brzmiał wpis w mediach społecznościowych zamieszczony kilkanaście godzin temu przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie.
Wpis wpisem, a rzeczywistość pokazała, że kierowcy od godzin porannych muszą odstać swoje w olbrzymich korkach. Dotyczy to kilku ulic miasta. Na przejechanie m.in. ul. Janowskiej, Nałkowskich, Romera, czy Diamentowej potrzeba kilkudziesięciu minut. Czas ten waha się od około 20 do ponad 40 minut. Wszystko za sprawą cienkiej warstwy lodu na jezdni.
Mieszkańcy widząc wpis na profilu Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w mediach społecznościowych nie szczędzą krytycznych uwag.
– I znów zaspaliście z odśnieżaniem, czas wyciągnąć łyżwy, żeby bezpiecznie poruszać się po lubelskich drogach – pisze jednej z użytkowników Facebooka. Drugi zaś dodaje: – Pytanie do zarządu, czy służby zaczną dziś działać, czy będą w gotowości do wiosny? To już już nie jest śmieszne.
Wpisów w podobnym tonie jest więcej. Zaczęła na nie reagować osoba zarządzająca profilem ZDiTM odpowiadając:
– Nasze służby podjęły działania od godziny czwartej rano – czytamy.
Należy dodać, że problem z przejezdnością ulic dotyka również pojazdy komunikacji miejskiej. W środę rano problemy pojawiły się m.in. na pętli na Porębie, gdzie kierowca pojazdu komunikacji miejskiej nie mógł ruszyć autobusem. Co więcej, na wielu liniach pojawiły się znaczne opóźnienia, zwłaszcza tam, gdzie kierowcy utknęli w korkach. Nie lepiej jest na drogach dojazdowych w do Lublina.
Jednak to nie wszystko. Zagrożeniem dla pieszych są śliskie chodniki. Ich powierzchnia miejscami pokryta jest ciekną, niewidoczną warstwą lodu. Zalecamy pieszym szczególną ostrożność przy pokonywaniu chodników, zaś kierowcy niestety muszą uzbroić się w cierpliwość.
głosując na żuczka gnojarza liczyliście że jest od tam od roboty :p
Komentarz ukryty, pokaż
Siedź w Chełmie obsrany pisowcu
Podmiejscy radni juz za moment pochyla sie nad problemem, gdy tylko oderwa sie od swojej krzataniny nad wlasnymi korytami i ustawianiem rodzin i pociotow. Juz za chwileczke, juz za momencik, gdy tylko dojada na sesje bezradnych ze swoich wsi pod miastem. A moze nie dojada? Wszak to kawalek drogi…
No jak radna spoza Lublina tam zarzadza to czego oczekiwać. Ale co tu się dziwić. Tak jak mieszkańcy głosują od lat tak mają od lat. Klub prezydenta Żuk to się innymi sprawami interesuje. Tu to wystarczy śledzić komunikaty IMGW żeby wiedzieć co się będzie działo. W takich sytuacjach jak gołoledź to wssytskie służby powinny być gotowe w tym straz, policja, wot i wojsko. Wszystkie przerwały i podjazdy powinny być zabezpieczone w pierwszej kolejności. A policja powinna walić mandaty masowo każdemu jak leci duże wcześniej przed okresem zimowym żeby mentlanie przygotować kierowców.
Ale widać mieszkańcom Lublina to odpowiada skoro od lat rządzi ta sama ekipa.
Taki mamy klimat
Nie przesadzaj.To nie klęska żywiołowa.
Z klęskami żywiołowymi też sobie nie radzą.
Słabe zarządzanie. Mało efektywne. Może tych pociotków i kierowników jednoosobowych zespołów wysłać do pomocy. ZDTIM to powinien na żywo pokazywać mapę które ulice zostały zabezpieczone.
A tak jak mówię w pierwszej kolejności przeprawy i podjazdy. Potem cala reszta
Miało być ślisko? Jest ślisko. Przecież gdyby mieli zamiar posypać jezdnie i zapewnić odpowiednie warunki jazdy, to by nie informowali o prognozach oblodzenia. Dla ZDITM zima to opady śniegu – nie ma śniegu, nie ma się co fatygować. Od lat to samo i nie ma nikogo odpowiedzialnego, kto poniósłby jakiekolwiek konsekwencje za swoją pracę – a właściwie brak działań.
w sobotę spadł delikatny śnieg, wysypali sól na każdej ulicy a dzisiaj? Nie widziałem ani jednej solarki.
Bo nie było śniegu. Proste chyba?
Czemu niektórzy piszący tu są tak politycznie zacietrzewieni. Politykę trzeba wziąć na bok i po prostu po gospodarsku zacząć wykonywać swoją robotę. Drogowcy zawsze przed sezonem zimowym są super przygotowani tylko w trakcie zimy okazuje się że niekoniecznie. Ktoś wcześniej napisał że na jednej ulicy może być sucho a na drugiej mokro-przecież Lublin oblepiony jest w tej chwili kamerami różnych służb sposób nieopisany. Czy to tak naprawdę trudno skoordynować działania służby drogowej i straży miejskiej i wymienić się spostrzeżeniami gdzie naprawdę jest ślisko i gdzie potrzebna jest natychmiastowa pomoc. Wydaje się że akurat ulica Diamentowa to nie jest jakaś osiedlowa uliczka tylko droga strategiczna dla miasta i też w kilku miejscach jak choćby na skrzyżowaniu Romera- Diamentowa występuje tam kilka kamer. Nawiasem mówiąc co my mamy w tej chwili za zimy-sięgnijmy pamięcią 15 lat 20 wstecz. Gdyby teraz były takie opady śniegu metrowe zaspy to Lublin byłby sparaliżowany pomimo tego że ponoć służby są przygotowane na piątkę. Powiedzmy sobie szczerze jeśli ktoś coś zawali lub nie dopełni po prostu obowiązków nikt go przełożonych za to nie ukaże bo to wszystko są ludzie z politycznego rozdania. Nie można odwołać pana Stasia ze stanowiska bo pan Staś powie znajomemu i ten odwoła żonę tego który odwołał pana Stasia. Obłęd zamiast profesjonalizmu.
Jaki prezydent z radą miasta to takie miasto. Przecież ktoś ich poparł tzn tego chciał…
Ale o co wam chodzi? Przecież wczoraj poinformowali że będzie ślisko na twarzoksiążce…
Pewnie wina Tuska jakby PiS rządził w Lublinie to śnieg i deszcz nie padał by