Na drodze S17 pojazd osobowy uderzył w barierę energochłonną (zdjęcia)
13:31 19-02-2020
Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 13 na drodze S17 na wysokości miejscowości Barak, na pasie w kierunku Warszawy. Jak nam przekazano pojazd osobowy uderzył tam w barierę energochłonną.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. W chwili obecnej jest informacja o jednej osobie poszkodowanej. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
W rejonie węzła Sławinek występują utrudnienia z przejazdem, częściowo zablokowany jest jeden pas ruchu.
(fot. lublin112.pl)
Prosta droga wszyscy jadą w tym samym kierunku ,ładny sloneczny dzień żadnego wysiłku intelektualnego nie potrzeba używać do jazady wystarczy patrzeć na drogę i odwalić taki numer…..są jednak talenty na tym świecie o których nam ,zwykłym kierowcom się nie śnilo
Znam takiego co przez 20 lat krytykował jazdę innych kierowców , a siebie uważał za instruktora . Dzisiaj pierdzi w wózek inwalidzki , gdyż miał wypadek z jego winy .
Wypadek z winy wózka. Ciekawe, kontynuuj…
lucypher , twój tok myślenia jest z piekła rodem .
Nic w tym nadzwyczajnego, bo większa część kierowców uważa się za lepszych od innych. Gdyby pominąć osoby starsze i pewną część kobiet, to na drogach zostaliby sami „mistrzowie kierownicy”. Ale gdyby wsadzić ich na rower, to ci sami mistrzowie jechaliby chodnikiem.
Dodam, że w naszym kraju wszyscy piesi, 100% uważa się za lepszych od innych, nic w tym dziwnego nie widzę.
Kolego różne rzeczy mogą przydarzyc się na drodze. Temu Panu akurat podczas wyprzedzania gość wyjechał przed maskę przez co musiał ratować się skrętem w pas zieleni po czym uderzył w barierę. Niestety dwóch Panów którzy przyczynili się do prawie tragedii ucieklo. Także nastepnym razem użyj mózgu zanim coś napiszesz
To wszystko wuj , nic w materiale nie ma , a mnie interesuje , czy jedyna w swoim rodzaju niezastąpiona jednostka mini PSP z Moszenek była na miejscu?
Franiu oczywiscie że ja np.gdyby nie było ścieżki rowerowej tylko chodnik ,to jechał bym chodnikiem.Z prostego powodu , bo wolę zapłacić mandat za jazdę chodnikiem i żyć ,niż zginąć potrącony przez jakiegoś śpieszącego się cepa za kierownicą
Rowerzyści też cepy wjeżdżają na ulicę prosto z drogi dla rowerów. Wszyscy jesteście takie same barachło.