Lublin: Fałszywy policjant zatrzymany. Pieniądze wróciły do właścicielki
18:30 06-04-2017
W środę jedna z mieszkanek Lublina odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚP. Rozmówca prosił 64-latkę o pomoc w zatrzymaniu oszustów.
– Mężczyzna pytał, czy kobieta ma oszczędności. 64-latka zgodnie ze wskazówkami oszusta udała się do banku, z konta wypłaciła 50 tys. zł. Później przy ul. Dolnej Panny Marii w Lublinie, pod jednym z kontenerów, zostawiła gotówkę – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek z KWP Lublin.
Pozostawioną gotówkę odebrał 29-latek. Oszust zamówił taksówkę, ale daleko nią nie zajechał, ponieważ w rejonie ul. Kunickiego policjanci zatrzymali go. Mężczyzna wpadł podczas liczenia gotówki.
– Fałszywy funkcjonariusz w przeszłości wchodził już w konflikt z prawem. Był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i narkotyki. 29-latek trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali wyłudzone od 64-latki pieniądze – wyjaśnia nadkom. Renata Laszczka-Rusek.
Bezpośredni link do wideo – Kliknij!
2017-04-06 18:07:38
(fot. wideo lublin112.pl)
cfelgitem?
Nie trudno się domyślić, że w więzieniu będzie to jego najczęściej obierana pozycja.
Za dużo bajek chyba słuchasz. Byłem tzw klawiszem i opowiem Ci historyjkę. Kiedyś będąc ze znajomymi w knajpce,usłyszałem jak przy stoliku za moimi plecami ktoś opowiada fantastyczne historyjki „z pod celi” jaki to niby kozak z niego był i co tam wyprawiał.Normalnie sam naczelnik mu do raportu stawał.Do tego był bezczelny wobec kelnerek w lokalu. Słucham i orientuje się,że opowiastka dotyczy mojego byłego zakładu i że chyba znam człowieka.Wyszedłem do kibelka i wracając udałem zaskoczenie ze spotkania nie mówiąc jego kompanii skąd się znamy.Jego zaskoczenie było nieudawane,a mina wprost bezcenna.Zaproponował wyjście na papierosa i składał się jak scyzoryk,prosząc żebym nie wysypał go przed znajomymi i nie opowiedział jak było naprawdę.Po kilku minutach towarzystwo się zmyło.Pewnie teraz opowiada bajeczki w innym lokalu innym frajerom jak on.Tacy to są dzisiejszy gitowcy.Nie wiem kto jest głupszy,oni sami czy ci wierzący w ich opowiastki.
Tak to już z ludźmi jest, to i smutne i śmieszne. Pozdrawiam
Oh, oh w pedałach gwinty wypadają.?
Gity muszą trzymać się razem bo solo se rady nie dają haha
Szkoda mi tak okradanych ludzi. Czy to rodzaj choroby czy zupełnego otępienia społecznego i dezinformacji ? Przecież przestrzeganie przed takimi sytuacjami jest na każdym kroku. Nawet w kościele o tym mówią, a tu dalej jak nie na wnuczka to na policjanta. Ręce opadają. Zarzuty powinna mieć też postawiona pracownica banku za zero zainteresowania.
On byl z lsw,lub czy lkr?
Ten jest lepszy, podejrzewam, że już nie jeździ…
https://youtu.be/vLuY00Ds3Gg
a ty glupi czy glupszy
mnie zastanawia skąd dziadki mają taką kasę
A mnie zastanawia, skąd oszuści wiedzą, że staruszkowie mają tyle kasy w banku i skąd maja ich numery telefonów?
Żaden niby git nie przyzna sie że ma kakao przedmuchane hehe ale za to kropke pod okiem ma