Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lekarz skazany za seks z 14-latką nie czuje się winny. Sprawa znów wraca do sądu

Lekarz, który został prawomocnie skazany za intymne kontakty z 14-latką, wciąż walczy o zmianę wyroku. Bezskutecznie składał wniosek o ułaskawienie, teraz sprawą zajmował się Sąd Najwyższy.

Jest kolejna decyzja sądu w sprawie Macieja T., lekarza ze szpitala w Białej Podlaskiej. Chodzi o głośną sprawę z lipca 2018 roku, kiedy to znanemu w mieście neonatologowi prokuratura postawiła zarzuty. Jak ustalili śledczy, lekarz miał za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych prowadzić korespondencję z 14-letnią dziewczyną, jak również składać jej propozycje obcowania płciowego i wykonania innych czynności seksualnych.

Afera wybuchła, kiedy to oboje mieli zostać przyłapani w jednym z domów w powiecie bialskim podczas potajemnego spotkania. W trakcie śledztwa prokuratura ustaliła, że podobnych spotkań było kilka, a dokładnie miały one miejsce w dniach 15, 17 i 19 lipca 2018 roku. W ich trakcie Maciej T. miał doprowadzić małoletnią do poddania się innym czynnościom seksualnym oraz dwukrotnie do wykonania przez nią czynności seksualnych. W trakcie przesłuchania lekarz nie przyznał się do winy.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej i ten skazał Macieja T. na dwa lata pozbawienia wolności. Dodatkowo przez 5 lat zabronił mu jakiegokolwiek kontaktowania się z nastolatką, nakazał poddanie się terapii psychologicznej, a także wydał trzyletni zakaz wykonywania zawodu. Lekarz odwołał się od wyroku i sprawą zajął się Sąd Okręgowy w Lublinie. Ten jednak uznał, że wina 36-latka nie budzi wątpliwości, a tym samym utrzymał go w mocy.

Lekarz się nie poddał, gdyż jak zapewniał, czuje się niewinny. Ze względu, iż wyrok był prawomocny, starał się o ułaskawienie. To jednak również nie przyniosło skutku, gdyż bialski sąd negatywnie opowiedział się ku tego typu decyzji. Nie występowały bowiem żadne przesłanki mogące skutkować przychyleniem się do złożonego wniosku. Dlatego też Maciej T. postanowił walczyć o kasację wyroku.

Wszystko trafiło przed oblicze Sądu Najwyższego. Ten po zapoznaniu się z dokumentacją stwierdził, że sąd niższej instancji powinien raz jeszcze przyjrzeć się wszystkim aspektom tej sprawy. W związku z tym przed Sądem Okręgowym w Lublinie odbędzie się kolejny, tym razem odwoławczy proces. Na razie jego termin nie został jeszcze wyznaczony.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)

21 komentarzy

  1. Celebrytom lekarzom adwokatom można gwałcic bezkarnie.

  2. Redakcjo jakie znaczenie dla sprawy i tematu ma zawód tego człowieka? Tak tylko pytam bo słowo lekarz pojawia się 7 razy w artykule plus tagi.

    • A no taki, że jest to zawód zaufania publicznego.

      • Oczywiście, że jest to zawód zaufania publicznego, jednak nadal nie rozumiem jaki jest cel podkreślania tego siedem razy.

        • A to jest jakiś limit na słowa?

          • Nie chodzi o limit słów tylko o cel w jakim tak dokładnie zostało to podkreślone. Mógło być to 4, 5 czy 12 razy i pytanie sformułował bym dokładnie tak samo – „w jakim celu zostało to podkreślone tak dobitnie”.

            • Zostało po prostu napisane, tak samo, jak słowo „kierowca” czy „kierujący” w tekście o wypadku. Nie ma większej i głębszej filozofii. Szanowny komentujący doszukuje się czegoś na siłę, czego nie ma. Zostało to wyjaśnione, a dalsza dyskusja w tej materii jest bezcelowa.

  3. Szanowna Redakcjo ja niczego się nie doszukuję jedynie zadałem proste pytanie. Otrzymałem też od Państwa odpowiedź wyczerpującą. Pozdrawiam.

    • …lekarz..ksiądz…sędzia …prawnik… .śmieciarz..alkoholik..czy to ważne…tyka się dzieci…czy Ty to rozumiesz…VanPit…?

Z kraju