Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejny wyrok w sprawie miejskiej spółki. Ma ujawnić dane finansowe

Fundacja Wolności po raz kolejny wystąpiła do sądu ze skargą na lubelską spółkę miejską. Tym razem Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej nie chciało ujawnić danych o swoim zadłużeniu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie wydał wyrok, w związku ze skargą na bezczynność miejskiej spółki Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. W listopadzie Fundacja Wolności zwróciła się z zapytaniem, czy spółka posiada kredyty lub pożyczki, a jeśli tak, to w jakiej wysokości. Jednocześnie, zgodnie z prawem do informacji publicznej, Fundacja poprosiła o przesłanie kopii ewentualnych umów kredytowych.

Głównym tematem zainteresowania było to, czy spółka posiada zaciągnięte kredyty krótkoterminowe lub długoterminowe oraz pożyczki w bankach lub firmach pożyczkowych. Kiedy zostały zaciągnięte, na jaką kwotę, ile wynosi oprocentowanie i miesięczna rata jak też na co zostały przeznaczone środki z tych kredytów. Członkowie fundacji chcieli także uzyskać wgląd w sprawozdanie finansowe spółki za ostatnio zakończony rok obrotowy a także, czy Rada Nadzorcza wnioskowała w tym roku o przyznanie nagród dla zarządu spółki.

-Wszyscy mieszkańcy mają prawo wiedzieć jak wygląda kondycja finansowa należącego do miasta Lubelskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej – wyjaśnia Krzysztof Kowalik z Fundacji Wolności. Dlatego gdy spółka zignorowała wysłany im wniosek, złożono skargę na jej bezczynność do sądu administracyjnego. Sędzia przyznał rację Fundacji i 22 grudnia opublikował orzeczenie w tej sprawie. Zobowiązał spółkę do pozytywnego załatwienia wniosku.

-Nie otrzymaliśmy jeszcze pełnego uzasadnienie wyroku. Jednak cieszy nas, że kolejny raz Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał nam rację. Umowy kredytów oraz ich przeznaczenia, zawartych przez spółkę miejską LPGK bardzo nas interesuje z uwagi na zmiany, jakie zaszły w tej spółce w ostatnim roku. A skoro jest to spółka gminna, to wszyscy mieszkańcy mają prawo wiedzieć jak wygląda jej kondycja finansowa – dodaje Krzysztof Kowalik z Fundacji Wolności.

(fot. lublin112)
2015-12-29 15:44:12

6 komentarzy

  1. I sie wyda na co poszły kredyty…

  2. Co chcą ukryć,że tak się bronią? Skoro spółka miejska to przypadkiem nie podlega p. Żukowi? Takie same przekręty jak z biurowcem w centrum? A na razie nie ma winnych choć naruszono prawo i nikomu nie postawiono zarzutów.

  3. Ta Fundacja jest jak KGB – ciągle węszy.

  4. nawsadzali POwcy „specjalistów” takich samych jak oni sami, a w rezultacie mamy miasto zadłużone, spółki zadłużone… a tak sie zastanawiam o czym świadczy, że mamy Prezydenta Miasta ekonomistę i to nauczyciela akademickiego bodajże, a miasto oraz spółki zadłużone?

Z kraju