Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał wężykiem, zareagował dopiero policjant po służbie. Kierowca miał ponad 3 promile

Choć już raz wpadł podczas jazdy samochodem po pijanemu, po raz kolejny nie zawahał się wsiąść w takim stanie za kierownicę. Wpadł, bo na jego jazdę wężykiem, zareagował policjant.

W niedzielę po godzinie 20 jadący poza służbą funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie zauważył pojazd, którego kierowca nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Podejrzewając, że kierujący suzuki mężczyzna może znajdować się pod wpływem alkoholu, pojechał za nim. Na skrzyżowaniu ulic Długiej i Krańcowej wykorzystał sytuację i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę.

Jednocześnie powiadomił dyżurnego, który na miejsce skierował radiowóz. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki od razu wyczuli od mężczyzny charakterystyczną woń. Badanie alkomatem nie pozostawiło żadnych wątpliwości. Kierowca miał 3,2 promila alkoholu w organizmie.

Pijany kierowca został przewieziony na komisariat, zaś auto którym się poruszał, trafiło na policyjny parking. W międzyczasie okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. Prawo jazdy stracił właśnie za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

43
40

(fot. lublin112)
2017-03-12 21:40:12

35 komentarzy

  1. jest przecież nadzór elektroniczny. Można wykorzystać żeby do pracy chodził, grzywny płacił a autem nie jeździł. Jeśli nie alkoholik tylko głupek to może zmądrzeje

  2. Hahah! Znowu? Ale kto bogatemu zabroni!

  3. Zaszyć go – to najsurowsza kara dla pijaczka

  4. Czy to był katolik?

  5. kolejny niezadowolony z Tuska ???

Z kraju