Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Biłgoraj: Kolejne potrącenie pieszego w regionie. Ranny mężczyzna trafił do szpitala

W poniedziałek po południu w Biłgoraju doszło do potrącenia pieszego. Ranny mężczyzna trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło około godziny 17 w Biłgoraju na ul. Kościuszki. Kierujący volkswagenem, 67-letni mężczyzna potrącił pieszego przechodzącego przez przejście. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja.

Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Biłgoraju. Przez kilkadziesiąt minut ruch w rejonie wypadku odbywał się z utrudnieniami. Kierujący volkswagenem był trzeźwy.

Funkcjonariusze biłgorajskiej drogówki ustalają okoliczności zdarzenia. Informacja i zdjęcie z miejsca wypadku dzięki uprzejmości serwisu http://www.bilgorajska.pl/.

2015-03-23 19:17:20
(fot. http://www.bilgorajska.pl/)

4 komentarze

  1. dzisiaj widziałem starszego gościa który z piskiem wyhamował przed dziewczyna która schodziła z pasów. Nie skreślam nikogo co do prowadzenia pojazdu, ale… ja dałbym sobie luz jeśli nie kontrolowałbym sytuacji na drodze

    • niektórzy kierowcy widzą tylko pieszych w kamizelkach is stosują zasadę, że to „mniejszy” powinien uważać, ale oczywiście tylko w przypadku gdy są tymi „większymi”

  2. Niestety ale nie zawsze kierowca jest winny. To co dzieje się na przejściach w Biłgoraju woła o pomste do nieba. Piesi zupełnie nie wiedzą jak przechodzić przez przejście z wysepką. Kilka razy osobiście miałem przypadek, że osoba przechodząca opuszcza głowę i niemal biegnie przez wysepkę nie racząc spojrzeć czy jedzie samochód a już o zatrzymaniu się na wysepce to nie ma mowy. Po to jest wysepka aby sie na niej zatrzymać, aby upłynniała ruch a jednocześnie ułatwiała przejście przez jezdnię. Nie rozumiem czemu tylko na kierowcach spoczywa obowiązek przestrzegania przepisów i tylko tych karze się surowo za ewentualne niezamierzone błędy. Każdy kto jest uczestnikiem ruchu na drodze publicznej powinien odpowiednio znać przepisy.

  3. Chichot Losu zwyczajny

    Dla mnie najważniejsze jest, że ranny trafił do biłgorajskiego szpitala, a nie do takiego w którym w walce o życie musiałby ryzykować skok z 5 piętra

Z kraju