Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zginął przed własnym domem. Nie zapiął pasów bezpieczeństwa

Najprawdopodobniej niezapięte pasy bezpieczeństwa przyczyniły się do śmierci 36- latka. Mężczyzna przed swoim domem wjechał samochodem do rowu.

W środę wieczorem w miejscowości Jabłonna Druga doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Około godziny 20:30 jeden z mieszkańców usłyszał głośny huk. Wybiegł na zewnątrz i zauważył znajdujący się w przydrożnym rowie samochód. W środku znajdował się nieprzytomny kierowca. Natychmiast powiadomione zostały służby ratunkowe. Na miejsce przyjechała straż pożarna, ratownicy medyczni oraz policja.

Pomimo ponad 30- minutowej akcji reanimacyjnej ratownikom nie udało się uratować życia poszkodowanemu. Ofiarą jest mieszkający tuż obok 36- latek.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący volkswagenem, jadąc lokalną drogą od strony miejscowości Wierciszów, tuż przed wjazdem do posesji na której mieszkał, stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na przeciwległy pas jezdni a następnie do rowu. Tam uderzyło w pień drzewa.

Do śmierci kierowcy mogły przyczynić się niezapięte pasy bezpieczeństwa. Mężczyzna uderzył głową w jeden z elementów wzmacniających karoserię pojazdu i zginął na miejscu. W chwili obecnej wszystko wskazuje że był trzeźwy. Podróżował sam.

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.

(fot. lublin112)
2016-01-13 22:49:57

52 komentarze

  1. Wszyscy laczymy sie z rodzina Marcina w głębokim smutku i żalu bo odszedł dobry młody człowiek. Dobry ojciec,mąż,kolega…Za wcześnie odszedł….Marcin spoczywaj w pokoju [*]

  2. lodzia ze Świdnika

    Płacze nie tylko ŻONA I DZIECI ale cała Jabłonna i wszyscy co jesteśmy porozrzucani po swiecie a pochodzimy z Jabłonnej———-łączymy się w głębokim żalu i modlitwie z rodziną i wszystkimi bliskimi……Marcin byłeś kolegą moich córek i tak pozostanie…odpoczywaj w pokoju..Lodzia ze Świdnika..

  3. Kondolencje dla rodziny!!! Był dobrym człowiekiem, kochającym ojcem i mężem!!!! Za wcześnie odszedł!!! Spoczywaj w spokoju.

  4. Została Żona z trojką Dzieci 🙁 POMÓŻMY IM nie tylko poprzez wyrazy współczucia, pokażmy że jesteśmy w tym Bólu razem z Nimi ( po bliższe informacje odsyłam do najbliższych Sąsiadów )

    • Ludzi o co Wam chodzi? Dlaczego tyli złości. To jest wielką tragedia !!!! I nikt z Was kto pisze tutaj bzdury chyba niema mózgu. To wspaniały człowiek był. Bardzo!!!!! A pasy …kiedy słabo stanie … To otwieramy i okno i …bo nie mamy czym oddychać… I pas bo przeszkadza .I kto taki mądry …życzę spotkac taki los. I wtedy pogadamy.

  5. Marcin to był moj kolega z dzieciństwa, które bardzo dobrze wspominam będąc w Jabłonnej. Był super kolegą ,wielki żal czuję po jego stracie !!! Jest mi bardzo przykro,że musze go pożegnać .Mieliśmy się spotkać w dużo milszych okolicznościach,ale niestety ,nie zdążyliśmy 🙁

  6. Jaki był Marcin? Marcin był dobrym przyjacielem – człowiekiem, pełnym optymizmu i chętnym do pomocy. Pomimo swoich problemów, potrafił wywołać uśmiech na twarzy u nie jednej osoby. Zawsze znalazł wyjście z każdej sytuacji i nie bał się życia. Był towarzyski, a zarazem skryty. Kochał bardzo mocno swoją rodzinę i chciał zapewnić im wszystko. Jak każdy popełniał błędy, ale wyciągał z nich odpowiednie wnioski. Byl pelen wiary na lepsze jutro. Miał jeszcze mnóstwo planów….. jednak już ich nie dokończy.
    Za wcześnie odszedłeś! Żegnaj!
    Współczuję rodzinie i życzę im dużo siły w tym trudnym czasie. Siły i wiary, by dalej żyć „normalnie”.

  7. Jestem szczerze wstrząśnięta tym co się stało!!! Znam miejsce wypadku, bo mam tam rodzne i nieraz bawiliśmy się jako dzieci z Marcinem,kuzynami i siostrą właśnie tam .Nie da się opanować łez,które same płyną po policzkach. Współczuje Żonie,dzieciom i którzy, teraz cierpią po jego stracie! MARCIN czuwaj nad swoją rodziną tam z ( góry……….) oni bardzo tego potrzebują. Dla mnie zawsze pozostaniesz fajnym kolegą—takim Cię zapamiętam!!!!!!!!!!!!!——ŻEGNAJ………….

  8. Spoczywaj w pokoju [*]

Z kraju