tadeo, dobrze gadasz. Problem w tym, że u nas mam wrażenie 30% społeczeństwa pracuje bez pomocy Państwa, 50% pracuje ale ma jakieś 500+ albo inne zapomogi, 20% nie pracuje i bytuje kosztem innych. Jak jakaś partia zacznie robić dobrze, to ci co są w 70% mniej lub bardziej na tym stracą. Więc nie zagłosują, także już chyba nie ma ratunku.
tadeo, dobrze gadasz. Problem w tym, że u nas mam wrażenie 30% społeczeństwa pracuje bez pomocy Państwa, 50% pracuje ale ma jakieś 500+ albo inne zapomogi, 20% nie pracuje i bytuje kosztem innych. Jak jakaś partia zacznie robić dobrze, to ci co są w 70% mniej lub bardziej na tym stracą. Więc nie zagłosują, także już chyba nie ma ratunku.