Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyłudzali od starszych osób pieniądze „na policjanta”. Pięć osób stanie przed sądem

Do sądu trafił akt oskarżenia wobec pięciu osób, które odbierały od starszych osób pieniądze, jako pomoc dla rzekomych potrzebujących krewnych. Wszyscy przyznali się do winy.

Prokuratura Rejonowa Lublin- Południe zakończyła śledztwo w sprawie pięciu osób, zatrzymanych przez policję za serię oszustw. Sprawa dotyczy wyłudzeń od starszych mieszkańców naszego regionu pieniędzy, na rzekomą pomoc dla ich krewnych. Scenariusz zawsze był ataki sam, do pokrzywdzonych dzwonił nieznany mężczyzna, wyjaśniając że jest funkcjonariuszem policji. Tłumaczył, że wnuczek lub inna najbliższa osoba spowodowała wypadek i została zatrzymana w areszcie. Jednak za odpowiednie wynagrodzenie może wyjść na wolność.

Wtedy do akcji wkraczali oskarżeni. – Nieznany im mężczyzna dzwonił do oskarżonych, aby pojechali we wskazane przez niego miejsce celem odebrania przesyłki. Pod wskazanymi adresami zamieszkiwały osoby w podeszłym wieku i przekazywały „kurierom” paczki z zawartością pieniędzy. Po ich odebraniu „kurierzy” na polecenie zleceniodawcy otwierali paczkę i pobierali dla siebie wynagrodzenia – wyjaśnia Beata Syk – Jankowska z lubelskiej prokuratury. W przekazywanych przez poszkodowane osoby paczkach były rożne kwoty, od 5 tys., do 51 tys. złotych. Prowizja za wykonaną pracę dla „kuriera” wynosiła 200-300 złotych.

Jak ustalili śledczy, oskarżeni skorzystali ze znalezionych w internecie ofert pracy dodatkowej w charakterze kuriera. Po odpowiedzeniu na ofertę, kontaktował się z nimi telefonicznie nieznany im mężczyzna, którzy udzielał im instrukcji co mają robić. Telefony z którego dzwonił, zarejestrowane są w Anglii. Po odebraniu gotówki i wypłaceniu sobie prowizji, przekazywali gotówkę kolejnym osobom. Te z kolei następnym a któraś z kolei osoba wpłacała je na wskazany przez zleceniodawcę rachunek bankowy prowadzony poza granicami naszego kraju.

Cała piątka oskarżonych to bezrobotni, utrzymujący się z prac dorywczych. Wśród nich są 21-letnia kobieta oraz mężczyźni w wieku 21 i 56 lat i dwóch 58-latków. Wszyscy przyznali się do winy i złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Ma to być od roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat, do 3 miesięcy pozbawienia wolności i roku ograniczenia odbywana w systemie dozoru elektronicznego. Dodatkowo oskarżeni muszą naprawić szkody na rzecz wszystkich pokrzywdzonych.

(fot. lublin112)
2015-11-03 21:35:49

Jeden komentarz

  1. sędzie (nie) sprawiedliwy

    no i co dostaną kary w zawiasach a kasy i tak nie zwrócą

Z kraju